Słuchajcie serdecznie dziekuje za pomoc, faktycznie tez myslałem o barierka ze względu na fakt że w domu bedą metalowe i w dodatku kręcone schody, meble też mamy w miare bezpieczne ponieważ są one w stylu nowoczesnym takie jak ja to mówie niskopodłogowe i ze wszystkimi waszymi propozycjami sie zgadzam, ale wiecie gdyby moje kochanie myślało jeszcze w taki racjonalny sposób to nie byłoby problemu, ale ona chce zainstalować w całym domu system oczyszczania powietrza, aby dziecko nie miało styczności z kurzem ani roztoczami i jak próbuje jej wytłumaczyć , że jak go tak od zarazków odseparuje to w przedszkolu stale przeziębiony bedzie chodzić w najlepszym wypadku jak mu zwyczajnie nie zrujnuje systemu odpornościowego to mi powtarza ze zdrowie dziecka TERAZ jest najwazniejsze ,, a i kazała mi sciany obić pianką i materiałem do wys 1m, żeby sobie główki nie rozbiło. Dobrze, że nie pomyślała o tym żeby te podłogi tez obić pianką, a i jeszcze łóżko chce z sypialni wyrzucic żeby na samym materacu spać bo niemowlak spadbie w nocy. Nie uważacie że to przesada ? Przecież to mozna dziecku krzywde zrobic az tak o nie dbajac chyba ze ja jakis dziwny jestem i zwyczajnie tego nie rozumiem... Naczyta sie baba artykułów z nudów i co do domu przychodze to nowe głupoty wymyśla