Reporter pyta ludzi stojących do lottomatu ( kumulacja jest) - co pan zrobi jak pan wygra;- Karaiby, zloty zegarek reszta na konto - co pani zrobi.....................;- dzieciom po domku, reszta na gorsze czasy - co pan..............................;- oddam Frakowi dług...... a co z resztą?? naciera reporter - reszta wierzycieli nich czeka dalej......... Masz klocek, ocieplisz go?????????????? - docelowo. Bo jak tak.................. to: kupić mniejsze grzejniki, mniejszy kocioł ( o ile będzie taka możliwość), zastanowić się nad grzejnikami i instalacją o mniejszym zładzie ( czyli precyzyjniejszą) np. z grzejnikami niepurmo - patrz na swoje zapytanie. Można tez wydać parę złotych na projekt np w OZC żeby nie przewymiarować grzejniczków. Co do korozji- stal-miedź- zgadzam się z panem Adamisem- minimalna może wystąpić, ale nie doczekamy tych czasów żeby to skorodowało ( nasze dzieci też). Dobór do klocka też z grubsza dobry ( nie rozumiem dlaczego mniej watt pod dachem - tam ucieka ciepło! tam jest o jedną przegrodę "zimną" więcej, w piwnicy jest zawsze + 12, na dachu z reguły poniżej zera w tym samym momencie) Sorki- wychowałem się w takim klocku i trafiało mnie jak mi marzły łapki przy robieniu zadania a jak zlazłem na parter to było + 21 stopni ( pompka, nie grawitacja)