odpowiadam DEGGIALOOWI-w war.zab.mam napisane że inwestycja będzie miała dostęp do drogi publicznej.teren inwestycji spełnia wymogi określone w art.61 ustawy. działka 73 jest własnoscią kogoś innego będącego przy geodezyjnym ustalaniu granic, a na mapie poprostu geodeta naniósł wymiary mojej działki aby było przejżyście. Mysmy pierwsza decyzje podziału dostali z zastrze`zeniem że działka nie zapewnia realizacji inwestycji określonej w art.61 ustawy,ta decyzje zaskarżyliśmy i odpowiedź była taka że gmina powołuje się na różne ustawy i jej działanie jest sprzeczne z wczesniejszymi decyzjami.Dostalismy nową decyzję tym razem zezwalającą na podział ale w uzasadnieniu piszą ze gminny architekt ustalił war. zab. bez analizy drogi publicznej.piszą też że zatwierdzenie podziału nastapiło tu nr decyzji i data pierszej decyzji ze stwierdzeniem w pkt 2 sentencji decyzji, że na wydzielonych działkach nie zapenia sie mozliwosci realizacji inwestycjiokreslonej w art.61 ustawy o planowaniu przestrzennym ze wzgledu na brak dostepu do drogi publicznej droga o wymaganej szer. 5 metrów.i jeszcze mam takie zdanie-w zwiazku z tym że postepowanie w sprawie zatwierdzenia podziału nie jest zwiazane z postepowaniem o wydanie decyzji o war, zab. odrewbnie dla każdej działki zatwierdza projekt podziału. odpowiadam PIOTROW -KACZOROWI-droga od poczatku ma 4,5 metra,tylko na nieszczęście nasz geodeta na mapkach do podziału napisał szerokość drogi jaka jest w terenie,a w terenie droga jest troche przyorana przez sąsiadów z naprzeciwka i ma 4 metry,Pracownik gminny uważa że to jest szerokość drogi na mapach i nie chciał z nami dyskutowac.Chciał szerokość drogi 4,5 metra i nie mógł tego zrozumiec że zgodnie z mapą taka droga tam ma być.Myśmy sie z nim zgodzili że odstapimy ale zaczeła się paranoja-bo on raz mówi ze mamy oddać 0,5 metra do drogi a następny raz mówi `zemamy dać 1 metr do drogi.I bądź mądry jak wiesz że droga ma 4,5 metra .poprosiliśmy go o wznowienie granicy drogi z drugiej strony żeby było wiadome ile mamy odstapić to odpowiedźiał nam że gmina nie ma w tym interesu. I p;otem juz chciał od nas drogę 5 metrową.Nie ma z kim w gminie rozmawiać bo pracownik z anmi nie rozmawia tylko nam mówi że przesle decyzje pocztą.I co z tym fantem zrobić.Dowidziałam sie też że nasza gmina jako jedyna w powiecie nie przepisuje wa. zab. na podzielone działki tylko każe wystepować o nowe war. Co sądzicie o mojej sytuacji?