Skocz do zawartości

vena

Uczestnik
  • Posty

    366
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez vena

  1. icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif

    Gratuluję tym co rzucili palenie całkowicie icon_smile.gif
    Gratuluję też tym co przeszli na e-papierosy i ograniczyli lub rzucili całkiem zwykłe papierosy icon_smile.gif

    Palić (niestety) zaczęłam w wieku 16 lat. Za miesiąc skończę 30... 14 lat nałogowego palenia :(:(:( Od ponad 2 lat paliłam ok 2 paczki dziennie czyli ok 40 sztuk na dobę (wszelkie imprezy + paczka)... Paliłam wszędzie gdzie mogłam - w domu i w aucie też... a mam dwoje cudnych dzieci. Tu chyba dodam że mąż też pali i też ok 2 paczek dziennie :(

    Kilka razy próbowałam ograniczyć palenie... sama lub z tabexem... Schodziłam do paczki dziennie na maksymalnie tydzień i potem znowu paliłam więcej. Raz postanowiłam rzucić... nie paliłam prawie dwa dni...haha... Najbardziej mnie denerwowało to, że nie mogę zapalić, że nie mam papierosa.

    W kwietniu odwiedziła mnie niepaląca koleżanka. Opowiadała ile ludzi z jej otoczenia pali e-papierosy albo przy ich pomocy rzucili już całkiem palenie. "...Taka moda się zrobiła icon_smile.gif Adaś też już nie pali zwykłych..."
    W maju byliśmy na eleganckiej imprezie gdzie w lokalu się absolutnie nie paliło. Adam wyjął e-papierosa... popaliłam trochę i stwierdziłam, że całkiem ok icon_smile.gif Pomyślałam, że może z mężem sobie takie kupimy...
    W czerwcu... dokładnie 29 kupiliśmy e-papierosy icon_smile.gif radość, szał i rewelacja icon_smile.gif Dzieci zadowolone, że nie smrodzimy icon_smile.gif Ja paliłam 4 dni liquidy z nikotyną i z ciekawości postanowiłam sprawdzić jak się pali "zerówkę".
    W lipcu - dokładnie 3- zaczęłam palić "zerówki" - czyli 0 nikotyny icon_smile.gif
    W sierpniu... Miałam właśnie jechać do pracy... Wsiadłam do auta bez papierosa i już miałam wrócić do domu ale... stwierdziłam że wcale nie muszę icon_smile.gif Dziś poniedziałek(08.08) - 5 dzień bez papierosów w jakiejkolwiek postaci icon_smile.gif...

    Wiem, że 5 dni to jeszcze żaden wyczyn ale jestem dobrej myśli icon_smile.gif Jestem z siebie dumna icon_smile.gif Kilka dni temu przyjaciółka mi się przyznała, że w każdego z naszej paczki wierzyła tylko nie w to, że to ja rzucę palenie zwykłych papierosów. Tymczasem ja już nawet e- papierosa nie palęicon_smile.gif

    Uważam, że z e-papierosem jest dużo łatwiej rzucać palnie niż bez zupełnie niczego lub z jakimikolwiek plastrami czy tabletkami. Ta "zabawka" dajE nikotynę - ale tyle ile my chcemy, pozwala zająć ręce, no i jest ten magiczny dymek...icon_smile.gif

    Najbardziej mi się podoba, że nic mnie to nie kosztowało w sensie żadnego wysiłku, żadnych wyrzeczeń... Jakoś tak samo się skończyło icon_smile.gif

    Natomiast najbardziej mnie zastanawia (rzekome) uzależnienie od nikotyny - w 4 dni pozbyłam się nikotynowego nałogu bez żadnego nawet najmniejszego wysiłku!?!?! 14 lat palenia... ile razy tłumaczyłam, że nie tak łatwo rzucić palenie bo nikotyna tak silnie uzaleznia... I co? Taki nałóg... pstryk i nie ma icon_smile.gif


    Dla ciekawych dane finansowe na podstawie wydatków moich, męża i 5 znajomych icon_smile.gif

    PAPIEROSY

    1 paczka bardzo popularnych papierosów - 10.80zł
    paliłam ok 2 paczki dziennie czyli - 21.60zł
    co daje:
    miesiecznie - ok 650zł
    rocznie - ok 8000zł
    ( większość nałogowych palaczy kopci przynajmniej paczkę dziennie wiec 4000zł rocznie idzie z dymem)

    E-PAPIEROS

    e-papieros 1 szt. - 150zł
    liquid na 1 miesiac (dla mnie!) - 30zł

    ...po 36 dniach nie palę icon_smile.gif... ale:

    liquidy na rok wyniosłyby mnie ok 400zł icon_smile.gif

    dodatkowo zakładam, że trzeba kupić w ciągu roku jakieś części zamienne do e-papierosa, ewentualnie nowego e-papierosa ... albo może nawet 2... przypuszczam ze koszty nie przekroczyłyby 500zł przy korzystaniu z drogiego e-papierosa
    wiec...
    rocznie - 900zł

    ( nałogowi znajomi palą maksymalnie do 3 liquidów na miesiąc więc - 90zł, co daje rocznie - 1100zł więc ogółem (e-papiers, liquidy + części bądź nowe e-papierosy) ok 1750zł rocznie.

    Podsumowując:

    Paląc e-papierosa zamiast 2 paczek analogów dziennie moi znajomi zaoszczędzają nawet do 6000 zł rocznie !!!

    hm... a gdyby tak wcale nie palic...8000 rocznie zostaje w kieszeni:) wiecie co za to można kupić.... 2 tygodnie w Maksyku albo na Jamajce...
    albo taki piekny zestaw...

    DSC01446.jpg




    POWODZENIA icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
  2. icon_smile.gif

    Zbrojenia nie brakuje, nic nie pęka, wszystko ma się dobrze icon_smile.gif Dom w projekcie wyglądał troszkę inaczej, bo cała piwnica miała być w ziemi. Niestety nie pozwoliły nam na to wody gruntowe. Wykusz jest więc teraz sporo nad ziemią a nie na ziemi i dlatego architekt dołożył te słupki - choć tez mówił,że można bez. Myślę,że nie zaszkodzą icon_smile.gif (Wyglądają średnio ale posadzi się coś i będzie git icon_smile.gif )

    Dla spokojności - z papą przy lukarnach też jest wszystko ok icon_smile.gif

    Pozdrawiam icon_smile.gif
  3. Cytat

    Vena do czego są te słupki pod wykuszem ? 



    Takie pytania deko mnie przerażają... ale na szczęście tylko troszkę icon_wink.gif Powinnam się bać???

    Na tych słupkach jak widać podparty jest wykusz.

    Chętnie poczytam co jest według Ciebie nie tak???

    Pozdrawiam icon_smile.gif
  4. U mnie WIECHA była w październiku, czyli kwiatków już nie było i wyglądała tak:

    DSC01446.jpg



    imprezka z chłopakami była przednia... ze znajomymi zresztą też... icon_wink.gif także WIECHĘ oblaliśmy konkretnie i fachowo hehe icon_smile.gif

    Tradycje trzeba szanować ! icon_wink.gif
  5. Czytam i czytam i tak sobie myślę, że ja nie mam nic do wyrzucenia icon_eek.gif Za 2 tygodnie się przeprowadzam więc pomału się pakuję i robię różne porządki i z kuchni chyba nic nie wyrzucę.

    - plastikowych tarek nie mam - mam jedna metalową i jest potrzebna
    - chlebaka i krajalnicy nigdy nie miałam i mieć nie zamierzam
    - sokowirówkę mam i sporadycznie ale jej używam
    - kuchni bez piekarnika sobie nie wyobrażam
    - ekspres przelewowy miałam ale zepsuł się x lat temu i nowego nie nabyłam i już chyba nie nabędę
    - czajnika elektrycznego nigdy nie kupowałam i nie kupię
    - otwieracz do słoików też jest zupełnie zbędny...

    Ja chyba po prostu nie nabywam zbędnych rzeczy:) a mąż i znajomi wiedzą, że nie lubię dostawać (na imieniny, urodziny i inne okazje) prezentów kuchennych - prezent dla mnie ma być dla mnie a nie że tak powiem dla domu. Kuchenne prezenty co najwyżej na parapetówę ale wtedy każdy pyta albo podstępem wyczaja co bym chciała dostaćicon_smile.gif

    hm... tak sobie myślę... pozbyłam się ostatnio jednego kwiatka z kuchni ale to dlatego, że młody zaniósł go do szkoły icon_smile.gif
    i jakiś czas temu pozbyłam się starej patelni - w makro była fajna promocja, że oddawało się stara patelnię i nowy tefal był z dużym rabatem icon_smile.gif

    pozdrawiam icon_smile.gif
  6. Cytat

    W kwestii meritum, dla mnie hiciorem w nowym domu jest ... ogród latem. Zieleń, kwiaty, owoce, śniadanie pod jabłonką, radość wyhasanych i brudnych po czubki głów dzieci, stopy zielone od łażenia boso po skoszonej trawie i słońce przeświecające pomiędzy listkami.
    Tak .. to chyba będzie to.



    Co do ogrodu latem stanowczo się z Tobą zgodzę icon_smile.gif

    Muszę jednak jeszcze wspomnieć o barwach i zapachu jesieni... śnieżno białej (nie szarej jak w mieście) zimie... i przede wszystkim o rozśpiewanej i kwitnącej wiośnie... icon_smile.gif

    Ogród przy domu to wspaniała sprawa. U nas dodatkowo wszędzie wkoło jest las i bliziutko jezioro. Dla dzieci raj:) dla mnie... hm... po prostu to jest moje miejsce na ziemi icon_smile.gif



  7. My mamy drzwi otwierane do wewnątrz.

    Moim skromnym zdaniem są zwyczajnie wygodniejsze:
    1. Wiatr nie wyrywa drzwi z ręki.
    2. Wchodzący nie muszą się odsuwać.
    3.Wchodząc do domu z czymś w /na rękach (np. zakupy, dziecko na rękach, naręcze kwiatów dla żony, skrzynka piwa dla męża...) łatwiej jest je otworzyć do środka - łokciem klamkę i lekko popchnąć icon_smile.gif Otworzyć drzwi do siebie w takiej sytuacji jest już chyba trudniej...
  8. Cytat

    U mnie "drewniane" płytki już leżą i świetnie to wygląda! Z lupą trzeba się przyglądać, żeby zobaczyć, że to nie drewno icon_smile.gif



    Hej icon_smile.gif

    No to tylko pogratulować trafnego wyboru i nowej podłogi icon_smile.gif

    Ps. Fotki bym chętnie zobaczyła icon_wink.gif
  9. Cytat

    Mamy dużo metrów do wylania i potrzebuję czegoś dobrego, aczkolwiek niezbyt drogiego.




    My robiliśmy posadzki na podłogówce na ok 110 metrach kw. Najwięcej na raz laliśmy ok 45 metrów kw (salon i hall) i zrobiliśmy zwykłą posadzkę. Wydaje mi się, że te samopoziomujące są chyba droższe.

    Więc jeśli szukasz czegoś dobrego, to ja osobiście poleciłabym Ci dobrego fachowca icon_smile.gif

    pozdrawiam icon_smile.gif
  10. Hej icon_smile.gif

    to jest kwiatek z galerii i oczywiście ogrodu elutka

    DSC01446.jpg



    Jak widać kwiatek piękny i według mnie wart posiadania go w ogrodzie icon_smile.gif
    Niestety ani elutek ani ja nie mamy pojęcia co to jest ???? Może ktoś pomoże ??? Z góry dziekuję icon_smile.gif

    pozdrawiam icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
  11. Nigdy nie wchodziłam do tego działu bo okropnie nienawidzę pająków ale...przed chwilą zgładziłam coś takiego

    DSC01446.jpg

    był wielki i ohydny ...

    Pierwszy raz odważyłam się sama zgładzić taką bestię,a to tylko dlatego ze małż w najlepsze śp(on kilka mni temu w sypialni takiego upolował). Ja tak panicznie się ich boję, że w życiu bym nie zasnęła ze świadomością, że siedzi pod biurkiem. Męża nie budziłam bo w pokoju obok chrapie a pajęczysko mogło zwiać w tym czasie. Już wolałam go sama zgładzić puki był na oku . Byłam z siebie dumna przez ok minutę, kiedy to na mojej nodze przysiadła mała ćma... Zawał chyba miałam... icon_confused.gif niedobrze mi i ręce mi latają...łzy z wrażenia popłynęły... Wstyd może ale co tam musiałam się wygadać.... A teraz ze 2 razy forum przeczytam bo spać szybko nie pójdę... Temat pająkowy muszę zgłębić, czy macie jakiś sposób na to cholerstwo czy jeszcze nic nie wymyślono...
  12. Cytat

    A jak utrzymujesz ten gres w dobrym stanie? Nie brudzi się zbytnio?



    etiaxa, niestety narazie ciężko mi powiedzieć jak się brudzi icon_confused.gif bo jestem przed fugowaniem. No ale jestem dobrej myśli icon_smile.gif
  13. No oczywiście, że każdy robi jak uważa, jak mu wygodnie i jak go stać, i tu nie ma najmniejszego sensu nikogo do niczego przekonywać icon_smile.gif

    Jednak swoje powiem icon_mrgreen.gif

    Tańsze w wielu przypadkach wcale nie znaczy gorsze icon_smile.gif

    My swoje płytki ( http://www.wema.pl/sklep?page=shop.product...;category_id=69 ) upatrzyliśmy w Wemie w Olsztynie - była jedna na wystawce i na tym koniec. Dostępność??? "Może za 2 miechy ale dokładnie państwu nie powiem"- tyle się dowiedzieliśmy. Pojechaliśmy na poszukiwania do Gdańska. W przypadkowym sklepie, w którym tych płytek wcale nie mieli, powiedzieliśmy sprzedawcy czego szukamy i akurat wiedział o co biega. Zadzwonił do Krakowa do jakiejś hurtowni i w ciągu 7 dni mieliśmy płytki na budowie. Mało tego nie po 129,90zł za mkw jak w Olsztynie ale po 89zeta za mkw. Płytki dokładnie te same sprawdzałam po tych magicznych kodach. Zaoszczędziliśmy po 40.90zł na mkw x 70 mkw = 2863 PLN icon_mrgreen.gif icon_exclaim.gif icon_mrgreen.gif

    czasem warto poszukać

    Ps. w tym sklepie woodentic (ten dłuższy) wycenili mi na 90 zł za mkw icon_smile.gif

    Życzę powodzenia, trafnych decyzji i tanich zakupów icon_wink.gif
  14. etiaxa, nie łudź się, że kafelki będą wyglądały jak super drewniana podłoga! To jest jednak płytka - nie deska i nie panele. Nie zmienia to jednak faktu, że są bardzo dobrą alternatywą dla deski na podłodze szczególnie jeśli jest ogrzewanie podłogowe. Mi się te drewnopodobne płytki podobają bardzo.

    A za co bedziesz płacić po 120zeta za mkw???? Za woodentic??? Nie rób tego!!! 20 - 30 zł za mkw to kolosalna różnica a wszyscy wiemy ,że przy wykończeniówce dobrze pare stówek zaoszczędzić. Wiesz jak wyglądają te płytki to zamów na necie

    http://www.lazienki24.pl/produkt-lazienkow...-3165-4,98.html

    http://mojalazienka24.pl/index.php?page=sh...1&Itemid=75

    http://www.nokaut.pl/szukaj/woodentic.html

    albo znajdź w tańszym sklepie icon_smile.gif
  15. icon_smile.gif

    Ja mam na całym parterze płytki. Decyzja co będzie na podłogach była prosta, ponieważ zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe. Uważam,że podłogówka najlepiej działa jeśli leżą na niej płytki (nie drewno...choć jest piękne). Tak więc:

    w salonie i kuchni:
    http://www.wema.pl/sklep?page=shop.product...;category_id=69

    w gościnnym:
    http://www.eplytki.pl/oferta.php?op=produc...=56174&gru=

    w przedpokoju/ wiatrołapie :
    http://www.eplytki.pl/oferta.php?op=produc...=56175&gru=

    Na poddaszu mam nadzieje na deskę ewentualnie panele.

    Cytat

    http://www.paradyz.com.pl/Collection/living-room/woodentic ma ktoś z Was te kafle? Czy rzeczywiście tak świetnie imitują drewno jak pokazali? Zastanawiam się nad kupnem właśnie takiej podłogi jest bardzo nietypowa i przez to mi się tak podoba!




    Mi woodentic też się bardzo podobał... a stanęło na stonewood z Nowa Gala. II gatunek z NG jest tak równy jak I z Paradyża. Ja jestem z NG bardzo zadowolona.

    Są jeszcze fajne płytki w tym stylu - Escandinavia - cudeńko ale cena (jak dla mnie) dramatyczna icon_sad.gif

    http://www.wema.pl/sklep?page=shop.product...;product_id=994
  16. Cytat

    Ciekawe czemu luksja wyczyściła wszystkie wcześniej napisane przez siebie posty ....... ???????



    Opcja I.
    Ekipa ją przeprosiła, postawili już pół domu za te 15 tysięcy i obiecali, że skończą w miesiąc za kolejne 15tys. zaliczki jeśli tylko wykasuje te posty icon_mrgreen.gif

    Opcja II.
    Ekipa się wnerwiła z tytułu postów i wysłali do autorki "dwóch smutnych panów". ninja.gif ninja.gif

    Opcja III.
    Autorka usunęła posty zupełnie przypadkiem i całkowicie niechcący. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif??:


    Ps. Nie mam pojęcia dlaczego to zrobiła ale szkoda bo temat mnie zaciekawił, a wcześniej do niego nie zaglądałam i nie miałam okazji przeczytać całości icon_sad.gif
  17. Ja się podpisuję pod postem ifry icon_smile.gif Jeśli jest jedna łazienka to kibelek stanowczo oddzielnie - mam tak teraz w mieszkaniu, jeśli są dwie łazienki (lub więcej) nie widzę takiej potrzeby. Według mnie przy większej ilości łazienek dodatkowe osobne wc to tylko strata miejsca, dodatkowe koszty przy wykańczaniu i dodatkowe sprzątanie.
  18. Koszty piwnicy faktycznie małe nie są ale myślę, że mimo wszystko warto. My się zastanawialiśmy tylko chwilę (choć koszty nas przerażały). Przejrzeliśmy kilka projektów i bardzo szybko postanowiliśmy, że piwnica musi być. Za chwilę się przeprowadzamy i i jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji. W piwnicy mamy kotłownię, garaż dwustanowiskowy, pralnię i jedno pomieszczenie na "przydasie".

    Jeśli podoba Ci się jakiś projekt, w którym nie ma piwnicy, w większości przypadków da się piwnicę dorobić icon_smile.gif

    http://www.dom-jednorodzinny.pl/?p0=10&p1=14&o=967

    DSC01446.jpg




    powodzenia icon_smile.gif
×
×
  • Utwórz nowe...