Witam, mam taką przypadłość od jakiegoś czasu. W czasie pracy kotła wydobywa się z niego dźwięk, takie strzały (dzwięk podobny do kapiącej wody na cos metalowego), jakby woda kapała gdzieś na palnik. Czy to mogą być skropliny wracające z komina? Mam zainstalowaną taką rurkę, przez którą instalator mówił, że wlasnie skropliny mjaą wylatywać. Czy taki stan rzeczy jest niebezpieczny? Pozdrawiam i proszę o radę.