Moi rodzice zaczęli budowę domu jednorodzinnego w 1988 roku. Zakonczyli okolo 2000 i wtedy się wprowadzilismy. Dom znajduje sie jako obiekt w gospodarstwie rolnym o powierzchni ok.4,7 ha. Oczywiscie jest pozwolenie na budowe, jednak w dzienniku budowy nie byly robione wpisy. Moje pytanie dotyczy tego, jak zalegalizowac tzn. zglosic do odbioru ten dom i czy w ogole musze cos takiego robic? Bylam dzis w gminie i pan urzednik powiedzial, ze ten nowo wybudowany dom figuruje w mapkach, zostal najprawdopodobniej naniesiony podczas pomiarow do kanalizacji w gminie. W ksiegach wieczystych w sadzie nie maja z kolei podzialu, jakie budynki wchodza w sklad tego gospodarstwa, tylko ogolnie jaka jest powierzchnia do zabudowy. Pytalam tez geodetę i ten z kolei doradzil mi, ze nie musze tego domu nigdzie juz zglaszac do Nadzoru Budowlanego, gdyz sprawa sie napewno przedawnila i nikt juz nie bedzie nas o to scigal, a skoro maja go na mapkach w gminie to wszystko jest ok. Prosze o rade, czy to wszystko prawda co ustalilam, i czy napewno nikt sie nigdy nie przyczepi do nas, ze nielegalnie uzytkujemy budynek?