Skocz do zawartości

Picolo

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Picolo's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Przyłącze istnieje w rejestrach od 50 lat, umowa o dostawę wody była uregulowana. Nie zostały przeprowadzone żadne próby "dzikiej" modernizacji itp. Był tylko problem z lokatorami, którzy nieuczciwie korzystali z dostaw wody.
  2. Witam! Chciałbym sie dowiedzieć jak wymóc na zakładzie wodno-kanalizacyjnym naprawę lub wymianę "zasuwy" lub zaworu odcinającego dopływ wody do posesji. Pokrewny temat był już poruszany, ale w moim przypadku sytuacja wygląda następująco: - przed kilku laty na wniosek o kradzieży wody zakład wodno-kanalizacyjny zakręcił zasuwę wodną do mojej posesji - po uregulowaniu spraw prawnych dot. posesji zwróciłem się do ww. zakładu (w międzyczasie przejęło te obowiązki inne przedsiębiorstwo) o przywrócenie dostawy wody, co zostało potwierdzone. Po przyjeździe ekipy spróbowano odkręcić zasuwę, ale woda nie popłynęła... Jakie było moje zdziwienie, jak się dowiedziałem, że w międzyczasie zrobiono modernizację sieci wodociągowej i pominięto moją posesję! Przyłącze od nitki głównej sieci wg. zakładu jest moją własnością i dlatego: Zaproponowano mi wykonanie nowego planu przyłącza i wykonanie wszystkich prac na mój koszt! Nie mogąc się z tym pogodzić zarządziłem własne małe "śledztwo". Wynikiem tego była wiadomość, że: 1. nie dokonano modernizacji 2. zasuwa została zerwana, co stwierdził pracownik ww. zakładu wezwany przeze mnie w celu sprawdzenia nitki wodnej 3. woda jest za zasuwą! Cała sytuacja trwa już cztery miesiące i powoli już nie wiem, co robić! Jakie mam prawa i możliwość zmuszenia zakładu wodno-kanalizacyjnego do naprawy zasuwy, którą sam USZKODZIŁ!! Niestety nie udało mi się nic uzyskać w tej sprawie... Proszę o pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...