Mark 01 problemu z kominkiem nie ma, to tylko panika kobieca. Niestety paniki i fachowosci nie moge zrzucic na meza, bo to angol nie mowiacy po polsku. I bardzo sie ciesze, ze znalazlam to forum, bo ja absolutnie nie znam sie na budowaniu, technicznych pierdolach a fachowcow ktos bedzie musial przyszpilic. Generalnie bede mini fachowcem od inwestycji w budownictwo jednorodzinne. Tja specjalizacji w tematach "zycie" mi przybywa.