Przecież sam sobie doskonale odpowiedziałeś. Mistrz może i ma 20-letnie doświadczenie, ale nie z takim drewnem.
I tak na marginesie, nie każdemu psu Burek, a wałków w świecie jest cała masa. Lakierowanie wałkiem o niczym nie mówi. Bo nie wiadomo co na tym wałku było, jaką miał powierzchnię i co na niej się znajdowało. W każdym razie, tak czy inaczej, te różne barwy na podłodze nie są pochodną jakości i rodzaju wałka
No właśnie. Dobre spostrzeżenie. Dlatego sprawą zasadniczą jest różnica w czasie nakładania lakieru na poszczególne pasy podłogi.
PS. jest jeszcze jedna możliwość, ale czy doświadczony majster tego nie zrobił... trudno wyczuć.
Malowanie kiepsko wymieszanym lakierem. Dlatego na poszczególne pola trafiał nieco inny skład lakieru. Mało prawdopodobne, ale możliwe.