Aktywni na Forum
Posty wysoko ocenione
Pokazuje posty z najwyższą reputacją od 21.01.2021
-
Proponuję zrobić bez udziwnień. Czyli: - chudziak; - 2 razy folia; - styropian; - 1 warstwa folii; - jastrych (wylewka podłogowa); - płytki, parkiet lub jakakolwiek inna posadzka. Przynajmniej będzie można określić izolacyjność tej podłogi, Ponadto osiągnąć konkretną wytrzymałość jastrychu. Zalety są jeszcze takie, że stawiając ścianki działowe na chudziaku naturalnie rozdzielamy jastrych podłogowy na mniejsze pola oraz ograniczamy przenoszenie dźwięków przez podłogę. Izolacja przeciwwilgociowa też jest bardzo dobra, bo styropian jest faktycznie kolejną warstwą ograniczającą ruch wilgoci. Ponadto wylewka podłogowa w pewnym stopniu akumuluje ciepło. Jest przecież w całości po stronie ogrzewanego pomieszczenia, od zimnego gruntu oddziela ją izolator w postaci styropianu. Natomiast jak zaczną mieszać beton z granulatem styropianowym to nie bardzo wiadomo co z tego wyjdzie. Ani pod względem izolacyjności cieplnej, ani wytrzymałości.5 points
-
Płyta cię wykończy, cały czas będzie od niej ciągnęło zimnem, nawet jak ją położysz na styropianie, zagrzanie takiej płyty powietrzem wewnętrznym, to kilka dni, a ty się tam wymarzniesz przez ten czas i będziesz brykać do domu, jak ona się dopiero nagrzeje. Drewniana konstrukcja całego domku gwarantuje najmniejszą bezwładność, czyli w najkrótszym czasie uzyskasz komfort przebywania we wnętrzu po odpaleniu ogrzewania nadmuchowego. Jedynie upalnym latem możesz taki beton wykorzystać pożytecznie.5 points
-
Rok temu formalnie zakończyłem budowę. I od roku mieszkam na legalu. Przez tamten rok rekreacyjne wybudowałem jeszcze zadaszenie tarasu i sam taras. Niebawem przyjedzie pokrycie tarasu. Niby wiele się nie dzieje, ale jednak dzieje się. Gdybym rok temu nie oddał budynku do użytku, to nie mógłbym w tym roku na początku marca przygarnąć gości z Ukrainy. A tak - mogłem. I mieszka u mnie rodzinka z Kijowa. Mają dla siebie pokój na poddaszu. Z załatwianiem formalności nie mam kłopotu, bo mogę wpisywać adres, pod jakim mieszkają, U mnie. Niby nic się nie dzieje, a jednak jest młyn jakiego nigdy wcześniej nie było. Systemy, co je powymyślałem sprawdzają się, choć obłożenie jest spore - grzanie kominkiem jest ok, szara woda idąca na ogród to prawdziwe zbawienie - nie martwię się wodą z pralki, która pierze po kilka razy na dobę, zmywarka to cud - 6 litrów na jedno mycie, woda z wanny - na ogród. No i to że termę mam 50litrową, a nie większą, tez się sprawdza - przy tylu osobach w zupełności wystarcza, a i reżim nie jest jakoś szczególny. Jest OK. PS. Sam mam psa i cztery koty. A wraz z mamą i dwojgiem dzieci z Kijowa przyjechały również ... cztery świnki morskie. Tak więc jest tu całkiem niezłe stado.5 points
-
Foto-aktualizacja. Pozostało przykryć i zrobić podłogę. Pokrycie chcę zrobić z przezroczystego poliwęglanu, żeby chronił przed deszczem. Jako zacienienie planuję zrobić coś jakby żaluzje na sznurkach, wiklinowe - będzie można otwierać i zamykać zacienienie w dowolnych konfiguracjach. Podłogę pokryję płytami betonowymi, szarymi 35x35.4 points
-
skoro monolit to jaka izolacja pozioma?! Drogi Autorze, wydaje mi się, że nie wiesz na co się porywasz chcąc szalować własnym sumptem ściany o takiej wysokości, chyba, że nie o wszystkim piszesz. Przy takich ścianach to solidne systemowe szalunki też trzeba umieć stawiać, są oczywiście wersje "ręczne" (alu), ale nie sądzę, żeby coś takiego Ci się opłacało - oprócz samego czarteru takiego ustrojstwa płaci się jeszcze kaucję i co tam jeszcze mogą wymyślić, nie mówiąc już, ż na krótki czas takiej firmie się nie opłaca i zapomnij o jakiś u-formach, to muszą być konkretne systemy, nie jakieś badziewie a klasyczne? niezłe wyzwanie, stężenie i wyparcie musi być hiper solidne inaczej możesz duuuużo stracic, łącznie ze zdrowiem lub życiem; mam nadzieję, że masz profesjonalne wsparcie w tym temacie na mój gust - jak ławy, nie płyta, to i monolitu nie warto robić, a i wcale szybciej nie będzie o ekonomii nie wspominając4 points
-
To nie jest dobry pomysł... Kilka razy przez to przechodziłem, nawet jak odradzałem to swoim zleceniodawcom... Widać wtedy wszystkie niedoróbki układacza boazerii, wszystkie niedoróbki producenta boazerii... Widać szpary przy łączeniu pióro - wpust, przy listwach obrabiających... nie da się ich zamalować i wtedy "świecą" na czarno ... próbowałem doszczelniać akrylem - nie wychodzi to dobrze... Najczęściej kończyło się to zmarnowanym materiałem, zmarnowanym czasem, demontażem boazerii, łataniem ściany i jej malowaniem...3 points
-
Miło było niezmiernie spotkać się z Wami po kilku latach. Dziękuję w imieniu swoim i Redakcji za "walne zgromadzenie", biesiadę, rozmowy, sobotnią wspinaczkę po jurajskich przedzamczach/podzamczach i wspólnie spędzony czas. Podziękowania dla Michała za organizację/koordynację - perfecto. Już dawno wspominałem, że Kolega powinien otworzyć agencję turystyczną/biuro podróży, ale kto mnie słucha :)? Ps. Już teraz wiem, na którym zamku kręcono Koronę Królów3 points
-
3 points
-
3 points
-
3 points
-
3 points
-
1. Na jaką lokalizację działki pozwalają ci fundusze? Miasto, podmiejskie sypialnie, miasteczko, wieś, zadupie? 2. Jeśli poza miastem to czy twój charakter i tryb życia będą odpowiednie do prowincji? Jesteś osobą towarzyską i rozrywkową, kochającą uroki miasta? Czy odludkiem? W tym drugim przypadku jak zaopatrujesz się na pianie koguta o 4 nad ranem czy swojski odór obornika? Albo warkot kosiarek do trawy cały weekend? 3. Jak daleko miałbyś z domu do miejsca wykonywania pracy? 4. Czy masz pomysł na rozwiązanie sytuacji gdyby w domu cię nie było i doszło do awarii ogrzewania zimą? 5. Jeśli będziesz miał awarię samochodu, warto zastanowić się czy z działki będzie jakiś sensowny dojazd do cywilizacji 6. Nie wiem jaki region kraju rozważasz, ale czasem przysypie śniegiem i trzeba to odśnieżać. Im dalej od cywilizacji tym mniejsze szanse na pług i wówczas lepiej inwestować w SUVa Tańszy w utrzymaniu jest dom o powierzchni równorzędnej z mieszkaniem (odchodzi ci koszt zarządzania/administracji i utrzymania nieruchomości wspólnej) - pod warunkiem, że ogród będzie symboliczny. Natomiast w budowie mały dom nie będzie specjalnie tańszy: trzeba doliczyć koszty dociągnięcia mediów, całej papierkologii, kierbuda, ogrodzenia działki, utwardzenia dojścia od furtki pod drzwi czy miejsca na samochód. Osobiście wybrałabym mieszkanie na twoim etapie życia, chyba, że kochasz naturę, nie znosisz ludzi, marzysz o uprawie własnych warzyw i posiadania stada husky.3 points
-
3 points
-
Na przykład o tym że "pozostawia ściany "oddychające" dla pary wodnej,"- tylko 3% z tego co pamiętam, więc też słabo. Może jednak w pewnych warunkach i w połączeniu z tradycyjnymi systemami ocieplania, miała by ta tiochnika jakiś sens. Ale nie jako podstawowy system ocieplenia domu.3 points
-
3 points
-
3 points
-
Takie rzeczy planuje się przez budową konstrukcji, zielone dachy "zaczynają" swój ciężar od 50kg/m2 a po kilku latach mogą już ważyć dwa razy więcej ich ciężar ciągle może się zwiększać nawet powyżej 130kg/m2 Co do opadów to nawet deszcz, czy podlewanie skutecznie zwiększa ciężar, odśnieżanie jest trudne, ale możliwe, trzeba jednak ciągle mieć to na uwadze, drewno na dachu domu jest osłonięte od czynników atmosferycznych, zadaszone nad tarasem już nie, wilgotność drewna będzie rosła w okresie jesienno-zimowym wraz ze wzrostem obciążenia dachu, degradacja drewna również.3 points
-
Szukasz dziury w całym Strop najprawdopodobniej wykonany jest z płyt kanałowych - jest ich kilka "typów'/producentów, trochę różniących się między sobą... zasada jest jedna - żeby zmniejszyć ciężar płyty i poprzez odpowiednie dozbrojenie zwiększyć wytrzymałość płyt - tak je wykonywano; Bywało, że z braku projektowych np płyt o szerokości (dajmy na to ) 1 metra, zastosowano płyty o nieco innych szerokościach... to tłumaczy nieregularne czasami rozmieszczenie pęknięć na stropach... Płyty te opierano na konstrukcyjnych ścianach nośnych. Połączenia pomiędzy płytami, nawet najsolidniej ułożonych i wykończonych są po jakimś czasie , i nawet minimalne ruchy budynku, podłoża - powodują te pęknięcia... Płyty na plac budowy docierały w różnym stanie, czasem trafiały się nieco nadkruszone... i jedna taka trafiła się na Twoim stropie Płyty stropowe, po ułożeniu były zalewane betonem od góry... Tobie trafił się fragment połączenia z resztką niedopracowanego betonu, może nie zawibrowanego, źle związanego i dlatego robi się dziura, przez którą wylatują Ci małe kamyczki... Tak więc generalnie nic się nie dzieje... Grunt powinien ustabilizować te kamyczki, dziurę zaklajstruj jakąś zaprawą, połataj akrylem, albo specjalną zaprawą do pęknięć, o którym wspominano w tamtym temacie...3 points
-
I tu się mylisz, teraz mamy bańkę a właściwie jej początek. Przez histerię ceny szybują w górę. Jak nie masz gdzie mieszkać to nie kupuj ale jak masz to zaczekaj. Czyli za stan deweloperski wyjdzie 760 tys to jest raczej tanio bo działka jak na taki dom bardzo duża. Uważam że kosztorys jest do lekkiej negocjacji można zrezygnować z centralnego i kotła i wodnej podłogówki. W tej cenie obecnie można mieć PV+(ogrzewanie hybrydowe klima+grzejniki+maty grzejne w łazienkach) Może taniej by nie wyszło ale za to w eksploatacji za darmo + niewielka dopłata do zużycia bytowego. Obecnie PV bardzo staniały.3 points
-
Może taki schematyzm myślowy połączony z brakiem edukacji estetycznej, albo po prostu jakieś złe przykłady spotykane w swoim otoczeniu. No sam nie wiem. A określenie glamur coś Ci mówi?.3 points
-
U siebie szalowałem fundamenty na 140cm , pofajrantami i wszystkie wekendy zajęło mi 2,5 miecha ....chata 8.5/ 9,5.....więcej już bym się nie podjął takiej roboty... Tak więc zrobienie lanego fundamentu na wys2,4..................................odważne podejście do tematu ...Przy takiej wysokości jedna kotwa psstryknie i leci już lawinowo...3 points
-
Cześć wszystkim! Chciałbym zaprosić Was na spotkanie na żywo w gronie forumowiczów Budujemy Dom wraz z rodzinami i przyjaciółmi. Termin: 14-16 czerwca 2024 r. Miejsce: Apartamenty Martynka Masłońskie, Masłońskie http://www.pokojemartynka.pl/cennik Cena: 70 zł od osoby (pokoje 2-, 3-, 4-osobowe i apartament) Noclegi: @coolibeer zarezerwował wstępnie 20 miejsc noclegowych, ale jest możliwość rozszerzenia rezerwacji do 40 miejsc. Zapisy: Ważne, aby już teraz zapisać termin w kalendarzu i zadeklarować chęć udziału do 5 kwietnia 2024 r. Listę chętnych tworzymy w oddzielnym temacie, a poprowadzi ją @daggulka. Dodatkowe informacje: W programie spotkania przewidujemy m.in. wspólne grillowanie, ognisko, gry na świeżym powietrzu i zabawy integracyjne. Miłośnicy żeglarstwa i wodnych przygód będą mieli możliwość wypożyczenia żagli i rowerków wodnych! Zapraszamy wszystkich serdecznie! Marcin Szymanik P.S. Jeśli macie jakieś pytania lub sugestie, piszcie śmiało w komentarzach.2 points
-
Już nucę…to razem będziemy śpiewać [emoji16] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk2 points
-
To chodzi tylko o to, żeby stępić krawędź. Tyle, ile szlifuje się paznokcie po obcięciu.2 points
-
Może nie ironię, ale podajesz za mało danych o swoim domu, o konstrukcji domu, o tych stropach "nie nowych", poziomach w pokojach ... akurat EPS nie jest na tyle ciężki, aby nadmiernie nim obciążyć/przeciążyć strop... W projekcie masz warstwę 7 cm... SKĄDŚ projektant tę grubość wyliczył... jeśli warstwa będzie mniejsza o ponad połowę grubości, to ta izolacja nie będzie spełniała zakładanych wartości - i stąd ciepło będzie szło w strop - stąd "ogrzewanie sufitowe" parteru... Przy podanych przez Ciebie informacjach i przy braku kryształowej, zaczarowanej kuli, która poda dane pozwalające odpowiedzieć na tak szczegółowe pytania - niewiele więcej można podpowiedzieć Jest projekt - a Ty planujesz2 points
-
Tylko należy ten fakt uwzględnić w dopuszczalnej obciążalności, bo możliwość odprowadzania ciepła z takich przewodów dość wyraźnie maleje.2 points
-
Szpachla tylko na wierzch. A cały ten rowek wypełniłbym trocinami wymieszanymi z wikolem, znaczy klejem do drewna. Tylko zastanawiam się, czy nie taniej szybciej będzie kupić gotowy kawałek gładkiej płyty i oklejać już ten nowy.2 points
-
Dom to nie balon i gdzieś musi wlecieć powietrze, żeby wyleciało, tym czy innym kanałem wentylacyjnym. Więc intensywność przewietrzania mieszkania może próbować realizować od strony napowietrzania. Jak będzie mieszkanie nowe, szczelne to powinieneś mieć napowietrzanie. Jak nie będzie, to jeden z kanałow wentylacyjnych przejmie rolę napowietrzacza, będzie cofka, a to najgorsze co może się przytrafić w systemie wentylacyjnym.2 points
-
To zajrzyj do projektu, czy rzeczywiście wentylacji grawitacyjnej nie zaprojektowano w tej kuchni, może nie został "otwarty kanał" w tym kominie, o którym piszesz, w tym pomieszczeniu. Kratka wentylacyjna umiejscowiona jest pod sufitem, wydajność takiej wentylacji jest o wiele większa, niż takiego okapu. Sporo okapów ma też klapki odcinające przepływ, gdy nie pracuje wentylator. Co do okapu i jego wentylatora, jeżeli okap będzie wrzucać powietrze na zewnątrz, to wytworzy podciśnienie w twoim domu i okap zacznie zasysać powietrze z istniejących kanałow wentylacyjnych, a nawet z kozy. Masz jakieś nawiewniki w oknach?2 points
-
Nie wierzę.......w to co czytam ......dywagacja nad takim drobiazgiem..............tyle postów . Montaż tego badziewa zajmuje 3 minuty.... Retro uparł się zamontować coś co było montowane do okien drewnianych w plastik....ok przejdzie...ale ile można czytać o tym jak wbić gwoździa???? Czym , za ile , w jakim kierunku?? Proste jak budowa cepa a zaraz będzię całe forum poruszone ... W dodatku pewnie dostał ten szhit za darmo ...są dedykowane systemy do okien plastikowych ....po co zawracać kijem Wisłę za 3 złote różnicy w cenie??2 points
-
Oooooo....... i tu dobrze waćpan prawisz... Więc zaufaj komuś kto to robi nader często2 points
-
2 points
-
Tak mi coś nie pasowało i sprawdziłam .... jeszcze był w 2019 https://forum.budujemydom.pl/forum/273-letka-2019-czyli-letni-forumowiczów/2 points
-
Czegoś widocznie nie rozumiesz, jak przykleisz na klej na mokro, to zwiększysz znacznie ciężar izolacji, ta warstwa kleju pomiędzy styropianami nie będzie również izolować, często jest tak, że niedoróbki typu usmarowania klejem, powodują mostki termiczne, a to przy doklejaniu nieuniknione. Dlatego odradzam klejenie drugiej warstwy na mokro, zrób na pianę, a będziesz mieć tak jakby jednorodny płat styropianu o grubości 10 cm.2 points
-
Panowie, bardzo prosze, bez klotni w moim watku. Jestem zodiakalnym Rakiem, czyli jestem niesmiala, delikatna. Wrazliwa. Wprawdzie, gdybym sie urodzila dwie godziny pozniej, to bylabym juz Lwem - ale jestem, jaka jestem. Wiec bardzo prosze, kloccie sie na priv. Zaden ekshibicjonizm, w jednym z pierwszych postow tego watku napisalam, ze bede pokazywac, co sie dzieje na dzialce, i oczekiwac na dobre rady (czy cos w tym sensie, nie chce mi sie sprawdzac, jak to dokladnie bylo). Jedna z ostatnich dobrych rad dotyczyla wyboru pily lancuchowej i, zdecydowalam sie na te, ktora mi polecono. Jak juz przy pilach jestesmy: Pierwszy raz ktos mi zyczy smierci, i to tak szczerze i otwarcie . (wiem, to raczej, jak mowia Rosjanie "dla krasnowo slowca"; gra slow byla nie do odparcia). Ale - jesli ten watek Ci sie nie podoba, to po prostu go nie czytaj. A jezeli do niego zagladasz, mimo, ze jest on Ci obmierzly, to mi to zakrawa na lekki masochizm. Czy chcesz o tym porozmawiac ?2 points
-
Tak nie może być, woda z tarasu wlewa się do środka, może nawet pod podłogę Trzeba zrobić taras samonośny, wylać slupy w odpowiedniej odległości przy ścianach z podciągami i odkuć taras na grubość izolacji, izolacja styropianowa ścian musi połączyć się z tą pod spodem.2 points
-
A ja radzę, byś wymienił całą tę pętlę.na nową Jak budowałem strop, to miałem do poprawy DWA nadproża, bo wyszły o kilka cm za chude. Kierbud powiedział mi: Chcesz spać spokojnie i więcej o tym, nie myśleć, to popraw. Poprawiałem - blisko miesiąc to trwało. W Twoim wypadku koszt wymiany tej pętli będzie znikomy wobec kosztu ewentulnego remontu kiedyś tam. Spędzisz dwa dni na poprawce - trudno, ale spokój w tej kwestii to rzecz bezcenna.2 points
-
Jak juz tak mi pieknie poszlo z tym zapisywaniem sie, to zilustruje obrazkowo, dlaczego nie bede kosic dzialki: najwiecej tam jest tego jest duza przestrzen z mchem i igliwiem - dla gasek przedszkole gaskowe zreszta, nie tylko gaski jest rowniez trawa po przekatnej widac z grubsza sytuacje Tych krzewow czeremchowo - debowych juz nie ma, trawy troche jest i w innych miejscach, ale ja tego kosila nie bede, i juz .2 points
-
Jak chcesz to mogę Ci parę zdjęć podrzucić co Cię czeka przy remoncie.... Może wtedy bardziej zrozumiesz że to gorsze niż budowa.. Chyba że jest kasa i tylko paluszkiem będziesz pokazywać. Będzie czarno na białym widać2 points
-
Dom, jego ściany nadal wyglądają dość solidnie i remont jest nadal możliwy. Jednak ja również w remont bym się nie pchał ze względu, że Pani zyska na Audycie Energetycznym, charakterystyka energetyczna budynku będzie lepsza, takiej przy remoncie czy modernizacji budynku dom nie osiągnie. Wydane pieniądze podniosą znacząco wartość domu, a utrzymanie tej budy, jaka jest obecnie, to obłęd, więc nie będzie takie kosztowne, apetyt na energię-ogrzewanie będzie zbity do minimum. Po wyburzeniu ścian na fundamentach można wylać lawy, położyć nową izolację poziomą i pionową. Cegła na zaprawie wapiennej to bardzo duży odzysk materiału. Przy takiej ilości cegły spokojnie da się odbudować ściany o grubości 25cm jako wypełnienie, przeplatane slupami żelbetowymi jako konstrukcja nośna dookoła budynku. Zwieńczyć to wieńcem, na którym oprzeć strop, założyć dach, z zewnątrz obłożyć całość styropianem grafitowym przynajmniej 20 cm i przykleić ciętą cegiełkę z tej starej cegły, odrestaurować według dobrze zrobionych zdjęć, na koniec pofugować . Garaż budować jako obiekt wyodrębniony od bryły budynku mieszkalnego. Wewnątrz można spróbować zamontować część odzyskanego drewna, pozostawić odkryte powierzchnie ścian ceglanych, itd. Gdybym ja miał taki wybór to budowałbym nową bryłę budynku, w starym stylu, z projektem domu pasywnego, na płycie fundamentowej, wykorzystując do maximum materiał z tego domu.2 points
-
Więcej szczęścia w Nowym Roku, pozdrawiam. Tu jest siodło do montażu w dowolnym miejscu na pionie. Trzy dychy i po robocie. https://allegro.pl/oferta/mcalpine-siodlo-mechaniczne-do-pionow-kan-110-50-78539259912 points
-
Serio przy takim budżecie, jaki konieczny jest na zbudowanie tego domu, promocja ma istotne znaczenie? A nie funkcjonalność? Nie lepiej zlecić dom indywidualny dopasowany do potrzeb rodziny?2 points
-
Tak nie planuj. Bo gdy się zdarzy suchy rok, to nikt nie zabudowuje terenów zalewowych. I Ty też powinieneś się śniegiem zmartwić. Właśnie tym, którego nie ma. Bo gdy już spadnie, będzie go w dwójnasób. A biorąc pod uwagę fakt, że metr sześcienny śniegu potrafi ważyć ponad 800 kilogramów, oblicz możliwą masę naciskającą na Twój dach. Łącznie z masą dachu, podłoża i roślin, które na nim będą. Uwzględnij też fakt, że przy tym nachyleniu, ten nacisk będzie się utrzymywał bardzo długo.2 points
-
Pozdrawiam wszystkich, co wciąż jeszcze budują i życzę, by szybko budowanie skończyli, bo wtedy, ach, właśnie wtedy okazuje się, ile innych równie fajnych rzeczy można robić. Ja złapałem bakcyla wędrowniczego. Jest motocykl - jest moc. Jest "fun", jakiego nic innego nie daje. Motocyklowo, gdzie bym nie był, to za chwilę będę - bo być mogę - całkiem, ale to całkiem gdzie indziej. Dębki... Mrągowo... Komańcza (i trochę dalej)... Pętla bieszczadzka. Jeżdżę. Szkolę się. O budowaniu nie myślę - zimą ogarnę parę spraw, co mi zostały do zrobienia. Tor Słomczyn - szkolenie z jazdy precyzyjnej, turystycznej: Gdzieś na Mazowszu: Gołdap: Zdjęcie z tablicą pstryknąłem sobie , bo aż samemu mi trudno pojąć, że jeszcze rano byłem pod Mrągowem, a wieczorem już w Bieszczadach. We wrześniu planuję pojechać na około 10-dniową wędrówkę motocyklową. Kierunek: Trasa Transfogarska czyli Rumunia, a po drodze pętla bieszczadzka. W okolicach granicy węgiersko-rumuńskiej pojawi się kompania dwóch innych motocykli: jeden rumuński i jeden polski, ale ten drugi właściwie mieszka w Budapeszcie. Odbyłem już w tym roku kilka 4 dniowych wędrówek, wiem już, że 350-400 km dziennie motocyklem robi się bez jakiegoś przesadnego zmęczenia, bo jest to czysta, najczystsza frajda.2 points
-
Po żadnym "pośrodku" Tak, jak pośrodku nie stoi płot. On stoi na działce tam, gdzie jest prawda.2 points
-
Co ma na celu tworzenie buforów i utrudnianie sterowania dostarczanej energii a przez to marnowanie jej , przy zastosowaniu PV ??? W dzień mamy prąd za darmo w nocy tani. Czy ukąłd podłogówka+ bufor jest za darmo? Czy nie można taniej i trwalej? Widzę że najważniejsze są pomysły komplikujące zżycie po prostu z dupy. Może zainstaluj duże solary i przy ich pomocy produkuj parę , a z tej pary generuj prąd i nim grzej bufor z grzałkami ? Prawda ze super pomysł?2 points
-
Zrozum! To jest TWOJE i to TY zawsze masz rację, bo... Bo to TY za to zapłacisz i to TY będziesz z tym żył. Fizyka budynku to dość skomplikowana sprawa. Czasem, aby cokolwiek zrozumieć, trzeba sobie coś zbudować i przetestować. Mniemanologia i chciejstwa nie wchodzą w zakres sztuki budowania. Wybrałeś rozwiązanie - i niech służy Ci dobrze! Adam M. W pierwszym poście szukałeś rozwiązania najekonomiczniejszego. Adam M.2 points
-
W zgodzie z obowiązującymi przepisami: 1. W ścianie "kuchnia"/łazienka, pod sufitem, zrobić "przebicie" nie mniejsze niż 220 cm2. 2. Z obu stron ściany założyć kratki wentylacyjne (nie mniej niż 220 cm2 ), najlepiej z klapą zwrotną. 3. W drzwiach od łazienki zaślepić kratkę. 4. Nad kuchenką zainstalować pochłaniacz. 5. Finito.2 points
-
Był PiNB i długo się zastanawiali, czy nie wstrzymać i budowy, ponieważ nigdy nie spotkali się z taka sytuacją. PiNB 3 tygodnie czekał z decyzją, co dalej, ale jednak nie znaleźli podstawy do wstrzymania budowy. Także jest ok2 points
-
mam w doopie odśnieżanie chodnika przed moim domem, pisma ostrzegające wysłałem, tabliczkę postawiłem, jak ktoś się wy... to jego ryzyko2 points
This leaderboard is set to Warszawa/GMT+02:00