Problemu nie ma bo to Ty coś nie zrozumiałeś coś przekręciłeś i zacząłeś wywijać tą szabelką
A jeśli już to problemem jesteś właśnie Ty, bo kto chciał to napisał co sądzi o tej inwestycji, a Ty usiłujesz wszystkich przekabacić na swój sposób postrzegania rzeczywistości.
Tym samym zaprzeczając własnym głoszonym poglądom i odmawiając prawa innym do ich własnej subiektywnej oceny.
Bo przecież wszystko jest subiektywne i nie to jest ładne co ładne, ale to co się komu podoba.
Dodam że nikt tu z dyskutujących nie wydał oświadczenia że jest specjalistą, wyrocznią czy autorytetem w poruszanych tematach.