Możesz Być pewny, że jeśli będą snuły durne artykuły i wnioski - to tak samo to ocenię, jak artykuł z GW. I nie ja go cytowałem, jako fragment Biblii Wszechwiedzy, tej racjonalistycznej oczywiście, czyli też wyedukowane
I nigdy nie cytowałem tu żadnych mediów jako źródła zawsze słusznej wiedzy.
No właśnie - z dwóch, trzech przykładów przytoczonych przeze mnie próbujesz ze mnie zrobić psedo - a jakże - eksperta. Sprytnie, ale płytko.
Wysil się więcej - to ci dam punkcika
Tak mi wpadło do głowy dziś - czy zastanawiałeś się , dlaczego turyści zwiedzają starówki Krakowa, Gdanska, Wrocławia, ba Zamościa, a nie "nowoczesne" osiedla, nie z PRL, te obecne - przecież widocznie piękne, skoro nowoczesne. Ba - zwiedzają socrealistyczną Nową Hutę. Dlaczego?
Dlaczego nie ma gremialnego zwiedzania osiedli nowoczesnych w innych państwach, gdzie te osiedla projektują uznane autorytety?
Dlaczego na starówkach Krakowa ludzie się bawią (Stare Miasto i Kazimierz), bo tam się dobrze czują? Teraz bawią sie też w knajpach Hipermarketów, Centrów handlowych - ale zastanów się, jakie kwestie ich do tego przekonują - i jaki rodzaj otoczenia jakie w nich budzi odczucia? Czy ludzie bawiący sie w hipermarketach są bardziej wyedukowani od tych wolących kluby na Starówkach. Mimo często ciasnoty i gorszej funkcjonalności na Starowkach?
Jakie emeocje budzi zwiedzanie Starego Rzymu, czy Wenecji - a jakie np. Singapuru, gdzie też jest pełno turystów?
Tu jest mniej więcej kwestia, dlaczego ludzie czują nostalgię do dawnej architektury, sztuki, ich atmosfery, do tradycji.
Oczywiście moim zdaniem
Oczywiście nie wszyscy ludzie, ale czy jest to kwestia wykształcenia? i tylko? i jakiego?