Układ hydrauliczny ma to do siebie, że jemu nie robi czy pcha w górę, jeśli to co jest na górze musi się skutkiem tego pchania przesunąć na dół, a znowu to na dole musi mu zrobić miejsce i przesunąć się na górę. To taka sama robota dla ukłądu hydraulicznego, jak gdyby miał pchac wszystko po karuzeli w poziomie. Wsio ryba czy diabelskie koło czy karuzela w poziomie. Zatem nic nie oszczędzisz, a kłopot pozostanie. Odczep się mentalnie od kaloryfera - to najtrudniejszy etap, wszyscy przez to przechodzą, a docenisz zaletę braku kaloryferów.