Panowie, kilka uwag tak na poczekaniu. Tylko to, co rzuciło mi się w oczy przy bardzo niedokładnym czytaniu, bo w redakcji jeszcze trwa walka z wysyłką do drukarni. Straty ciepła przez podłogę na gruncie. Obliczenie rustina z postu #180 w tym punkcie wymaga korekty. Przy temperaturze -20°C na zewnątrz temperatura gruntu pod budynkiem wcale nie wynosi -20°C. Raczej bliżej +8°C. Tyle normowo przyjmuje się do obliczeń. Polecam do poczytania p. Pogorzelskiego: http://www.itb.pl/nf/PDF/b08.pdf Jednak obliczanie strat ciepła do gruntu osobiście uważam za wyjątkowo „wredne”. I mam poważne wątpliwości, czy obliczenia zgodnie z normami są zgodne z rzeczywistością. Do pomyślenia o następujących czynnikach: - Mamy stratę przez podłogę w dół do gruntu o względnie wysokiej temp., ale i stratę przez strefę cokołową , gdzie jest już nie grunt ale powietrze zewnętrzne; - Jaka jest faktyczna temperatura podłogi, a dokładnie wylewki? Przy ogrzewaniu grzejnikami i +20°C w pomieszczeniu można śmiało założyć, że wylewka na styku ze styropianem ma poniżej +18°C. Ile ma przy ogrzewaniu podłogowym? Raczej bliżej +28°C, z parostopniowym możliwym odchyleniem; -ciepło przez podłogę ucieka mniej intensywnie przez podłogę niż przez ściany nawet przy tej samej różnicy temperatury. Kwestia niekorzystnego dla ruchu ciepła ustawienia tej płaszczyzny. Ale na szczęście i tak strata przez podłogę nie będzie tak duża, żeby istotnie zmienić wyniki. Straty przez wentylację. To głównie kwestia przyjętej wielkości wymiany. Nieraz już na forum prowadziliśmy spory, jaka wartość jest właściwa. Wymagania normowe to np. dla łazienki 50 m3/h. Ja osobiście lubię duża wymianę powietrza. A do tego trzeba się w wiekszości domów liczyć z całkiem sporymi nieszczelnościami. Samo obliczenie (w przybliżeniu) strat ciepła w ciągu sezonu jest łatwe. Strumień powietrza wentylacyjnego w ciągu godziny – 200 m3 (lub inny oczywiście); różnica temperatury powietrza wewnętrznego i zewnętrznego 20 K (dla średniej +2°C na zewnątrz i 22°C w środku, jak u rustina); gęstość powierza 1,2 kg/m3; ciepło właściwe powietrza 1 kJ/(kg•K) Mnożymy te czynniki i otrzymujemy wielkość strumienia ciepła uciekającego nam z domu wraz z powietrzem wentylacyjnym. Wynik jest w kJ. 200 m3 × 20 K × 1,2 kg/m3 × 1 kJ/(kg•K) = 4800 kJ Dzielimy wynik przez 3600, żeby otrzymać go w kilowatach: 4800 kJ / 3600 = 1,33 kW Żeby obliczyć nie strumień ciepła ale ilość ciepła traconego w ciągu sezonu mnożymy wynik przez liczbę godzin sezonu grzewczego. Ja najchętniej przyjmuje 180 dni czyli 4320 h. 1,33 kW × 4320 h = 5760 kWh PS. Ten czynnik 0,34 podany przez PeZeta (post #173) to efekt skrócenia wzoru, który tu rozpisałem. Wyeliminowano od razu gęstość powietrza, jego ciepło właściwe i przeliczanie z kJ na kW. Przyjęto tylko minimalnie inne wartości.