To jest również odpowiedź @mhtyl, To nie jest duże uproszczenie. Udowodnić, że wieniec nie jest potrzebny jest b. trudno. I poza stwierdzeniami, że "będzie Pan zadowolony", itp - trudno będzie o jakieś konkretniejsze wyliczenia statyczne. Swoją drogą chciałbym zobaczyć obliczenia takich wyrostków żelbetowych wpuszczonych w mur, prezentowanych na zdjęciach. Powód wieńczenia ścian murowych jest bardzo prosty - mury nie przenoszą żadnych obciążeń rozciągających czy zginających (właściwie, prawie nie przenoszą - bo znowu zarzucisz mi uproszczenie ). Nie każdy wybudowany źle budynek musi od razu się rozwalić, niektóre stoją i 150 lat. A poważnie - kiedyś budowano grubsze mury, przypory, stosowano cegły pełne, i dodatkowo, każdy z nas widział ankry (takie np. "S" - już kiedyś była mowa o tym na forum) żelazne klamry spinające stare budynki murowane. Niektóre klamry stosowano już na etapie projektowy, a niektóre to efekt wymuszonych napraw . Ja właśnie w przypadku takich prostych budynków gospodarczych, dla których nikt nie przeliczał i nie konstruuje tarcz stropowych, które mogą spełniać rolę zwieńczenia, brak wieńca potraktowałbym jak błąd projektowy. Wykonanie takiego wieńca prawie nic nie kosztuje, bo i tak trzeba robić jakieś podlewki pod murłaty, można włożyć zbrojenie w spoiny itp. Ps przepraszam, lecz nie mogę uczestniczyć aktywniej w dyskusji.