Skocz do zawartości

Aktywni na Forum

Posty wysoko ocenione

Showing content with the highest reputation on 24.10.2013 We wszystkich kategoriach

  1. A żeby było - też się dołożę za szczerość. Co do sprzętów to wypowiem się odnośnie tych co posiadałem zanim zarypali i tych co posiadam i czym robię na budowie. 1) Piła szablasta tzw lisica - Bosch GSA 1200E Opinia: Zarąbista do cięcia i wcinania się w suporeks/beton komórkowy - ale klasy 500 - przy 600 ręce chce powyrywać. Drewno na opał i szalunki też dobrze tnie, nawet przez gwoździe - ale milimetrowa precyzja - to można zapomnieć. Z minusów - totalnie zrypany system odprowadzania wiórów - a właściwie kompletnie o tym bosch zapomniał - jak tnie się cokolwiek po wyrysowanej linii to juz po 1-3 sekundach nic nie widać, suporeks pyli, wióry drewniane zasypują. A ma toto zarąbisty wydmuch przy silniku - kombinuję z tym, jak to przekierować pod ostrze. Nie muszę pisać, że te światełka LED do podświetlania ostrza to jakaś pomyłka - po ciemku ledwo co widać - bałbym się tym ciąć, zresztą tak jak pisałem wióry wszystko zasypują. Co do brzeszczotów do hard metalu - bzdura jakich mało - po 2 cięciach stali zbrojeniowej fi 12mm brzeszczot pozostał bezzębny - rozwiązanie proste - brzeszczot z marketu do pił ręcznych taki z dziurką do mocowania w piłce - idealnie się sprawdza i o dziwo dłużej wytrzymuje niż ten "markowy" dedykowany do szablastych. 2) Sprzęt celma - stary 28 letni sprzęt - szlifierka 180mm - krótko i na temat - nie do zajebania. Tnie wszystko od przycinania cegieł pełnych po cięcie stali zbrojeniowej. Jedyny minus to. że ciężka - symbolu nie znam bo zatarte wszystkie napisy. To samo z wiertarką z udarem. Gdyby nowe celmy były jak te stare - bez dwóch zdań - zdecydowanie polecam. 3) wiertarka noname z Nomi - jakaś 500W kupiona za 50 zł 4 lata temu - nie do zarypania Mieszam nią zaprawę do klejenia suporeksu w wiaderku i czasami beton na taczce i wkręty przykecam. 4 lata i przeszła remont mieszkania i na budowę też daje radę. 4) Szlifierka noname z Obi - w promocyjnej cenie 28 zł wytrzymała 2 dni i włącznik się rozleciał 5) Szlifierka i wiertarka z careffura - za 200 zł łącznie - dobre - rok popracowały i zajeb.. 6) Młotowiertaka z biedronki za 130 zł - na razie drugi tydzień - ale widzę, że daje radę kuć w cegle, przewierciła się wiertłem fi 10mm w mniej niż w 50 sekund przez beton B20 o grubości 24cm. Co dalej - zobaczymy. Ale agregat pradotwórczy 2kW z biedronki też chodził bezproblemowo przez 3 lata - potem "zmienił właściciela" bez mojej wiedzy. 7) Z mniejszych dalmierz boscha do 50m z lini zielonej - do obmiarów wnętrz niezastapiony - ale na zewnątrz przy słonecznej pogodzie - to jakaś pomyłka - max 12m pomiar i się "gubił" No i rodzynek na sam koniec dopiszę, a o którym na szczęście zapomniałem. Spalinowa piła łańcuchowa "made in germania" kupiona razem z gratisową siekierką na allegro za 150 zł. Po 5 minutach łańcuch pociął hamulec - więc od razu po odpaleniu piła tańcowała sobie tuż na wysokości kolan. Uszkodzenie mechaniczne - koszt wymiany 40 zł - wymieniłem od razu łańcuch na sthila - chyba 30 zł albo 72 - nie pamiętam. Po 20 minutach pracy gaźnik zaczął tańcować - jedno cięcie bala 30cm - regulacja bo albo gasł, albo wchodził na wysokie obroty, wymieniłem świecę na NAC-a - 12 zł, nie pomogło, rozkręciłem obudowę - śruba regulacyjna wytarty gwint. Po 3 dolaniu paliwa - korek wlewu się ułamał - uszczelniłem korkiem od wina. Po 5h pracy takim cudem z czego 4,5h to regulacja gaźnika miałem ochotę na jedno - ułożyć stos z pociętych gałęzi i rytualnie spalić to gówno. W 99% ten sam typ piły ale z innymi naklejkami sprzedają teraz promocyjnie za 2x większą kwotę w marketach budowlanych.
    1 point
  2. Na początek, żeby nie było niejasności przedstawię się. Jestem przedstawicielem Grupy Topex – firmy, która stoi za elektronarzędziami i akcesoriami marki GRAPHITE, o których wspomnieliście w wątku. Postaram się pomóc – oczywiście bez reklamy. Co do wyboru elektronarzędzi – żeby mądrze wybrać trzeba wiedzieć do czego będziesz ich używał. I tutaj kierowanie się samą marką może być zwodnicze. Bo jeśli nawet wybierzesz solidny sprzęt uznanej marki, ale będziesz użytkował niezgodnie z tym do czego został stworzony to nie ma siły – w końcu nie wytrzyma… Oczywiście możliwe są przegięcia w drugą stronę, o których pisze retrofood – człowiek wykłada tysiąc za wiertarkę i używa raz na rok… no ale zdecydowanie częstszy jest ten pierwszy przypadek A teraz konkret: nie będę się wypowiadał o konkurencji – szanujemy to co robią i nie wypada, żebym o nich pisał. Mogę natomiast powiedzieć coś o GRAPHITE. Przede wszystkim to solidne rozwiązania, za rozsądne pieniądze. Elektronarzędzia projektujemy tak, żeby sprostały intensywnemu użytkowaniu przy obciążeniach bliskich profesjonalnym. Co to oznacza? Że jeśli jesteś wymagającym majsterkowiczem lub profesjonalistą, który używa elektronarzędzi do prac pomocniczych, to będziesz zadowolony. Dodatkowo masz na nie 2-letnią gwarancję (również na fakturę) i serwis pogwarancyjny (czyli dostęp do części zamiennych). Gdybyście potrzebowali jakiejś pomocy to piszcie śmiało na expert@grupatopex.com – chętnie pomogę. W sumie temat elektronarzędzi to „rzeka” – a są jeszcze akcesoria… no ale nie będę się rozpisywał ;) Marcin Grupa Topex
    1 point
This leaderboard is set to Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...