Heh, a co mi tam - najwyżej znowu dostanę reprymendę Myślę, że wszystko zależy od tego co kupisz. Ja mam jakieś 20 lat Philipsa Triathlon 2000 (dziś to już chyba nie ta sama jakość ...) i jestem zadowolony zarówno z jego funkcji prania (kwestia tylko nie dopuścić do zbytniego zabrudzenia przedmiotu pranego, bo wtedy po prostu trzeba pranie powtórzyć kilka razy - u mnie dwa razy w roku w zupełności wystarcza), jak i normalnego odkurzania (dość mocna turbina i solidnie skonstruowana), które trzeba wykonywać ssawką z włoskiem, bo inaczej trudno oderwać ją od podłogi, a turbina dostaje popalić bez potrzeby. Bardzo przydatny bajer w razie przypadkowego zaplamienia dywanu jak i do np. prania tapicerki samochodowej. Przez 20 lat dwa razy dokupowałem ssawkę do podłóg kamiennych (sztywną bez włosków - zużywa się najprędzej właśnie z uwagi na sporą siłę ssania) i raz wąż (nie wytrzymał i pękł po chyba 15 latach, ale od tamtej pory nie ciągnę odkurzacza wężem ;) Problem jest z workami i filtrami, bo w lokalnym sklepie muszę zamawiać i czekać ok. 1 tygodnia. Poza tym jak najbardziej polecam jeśli chcesz utrzymać porządek w średniej wielkości domu. Do mieszkania to chyba za duży klamot - z całym osprzętem zajmuje trochę miejsca...