Skocz do zawartości

Aktywni na Forum

Posty wysoko ocenione

Showing content with the highest reputation on 23.06.2011 We wszystkich kategoriach

  1. To też nie do końca tak. Może założenia nie będą w 100% precyzyjne, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy przyjąć takie założenia: - czajnik elektryczny - sprawność 99,5% - płyta indukcyjna - sprawność 97-98% - kuchenka gazowa - sprawność około 55% (głównie za sprawą rozproszenia ciepła) Tu duży wpływ będzie miał sposób gotowania, czyli czy gotujemy pod przykryciem, czy garnki są zawsze dobrane do wielkości palnika, czy używając gazu do gotowania np wody na herbatę czy kawę gotujemy tyle i potrzebujemy. W ostatnim przypadku czajnik elektryczny pozwala na najbardziej precyzyjne odmierzanie potrzebnej ilości wody, a co za tym idzie zużywa tyle energii ile nam akurat wystarcza. Po stronie gazu stoi jego cena i kaloryczność (9,5kWh/m3), ale niestety ta normowa nie zawsze jest utrzymana. Jak do tego doliczyć opłaty cząstkowe to przewaga gazu zaczyna maleć. Dlatego wydaje mi sie jak najbardziej zasadne stwierdzenie, że jeśli szalejemy w kuchni kilkadziesiąt minut dziennie, kuchnia gazowa będzie oszczędniejsza, ale jeśli posiłki są, nazwijmy to "szybkie", płyta indukcyjna może być tańsza w eksploatacji, a nawet jeśli wyjdzie porównywalnie, to użytkowanie jej niesie inne plusy wyszczególnione już powyżej w wątku.
    1 point
  2. Widzę dwa rozwiązania, w obu przypadkach z wykorzystaniem taśm rozprężnych. Pierwsza możliwość, to bezpośrednia aplikacja odpowiedniej taśmy rozprężnej bezpośrednio w szczelinie pomiędzy dolną krawędzią ramy ościeżnicy, a płaszczyzną parapetu zewnętrznego. Wszystko zależy od szerokości szczeliny. Jeśli szczelina jest za wąska i nie można wkleić taśmy bezpośrednio, pozostaje listwa maskująca przyklejana do ramy ościeżnicy (w różnych systemach bywa to różnie rozwiązane) wyposażona w taśmę rozprężną lub umożliwiająca aplikację takiej taśmy rozprężnej. Jeśli to nie są okna z jakiegoś "ubogiego" systemu kształtowników wystarczy pogrzebać w katalogu systemowym w części z profilami dodatkowymi (uzupełniającymi), a rozwiązanie na pewno się znajdzie. Jeśli to jednak jest system "ubogi", można spróbować ożenić z Twoimi oknami rozwiązanie pochodzące z innego systemu kształtowników.
    1 point
  3. W tej cenie to tylko drzwi "marketowe", a jakość... no cóż - tez marketowa. Skoro to drzwi zewnętrzne to zwróć uwagę jeszcze na ile są (mają być) ciepłe.
    1 point
  4. za 10 ton placilem o ile dobrze pamietam 750zl na wiosne tego roku w skladzie budowlanym najpierw koparka usunela humus,potem poszedl gruz,na to ta kora bitumiczna(15-20cm) mozna bez gruzu ale wtedy wiecej trzeba tego narzucic bo wbije sie w ziemie jest to zdjecie zaraz po wysypaniu potem kopara ubila i wyrownala to łychą , obecnie bardzo ciezko wbic w to palika drewnianego,a jak przyjdzie lato i upaly to zaklei sie na amen wyglada malo widowiskowo,ale w moim przypadku chodzilo o utwardzenie aby ciezki sprzet(np grucha z betonem) mogl wjechac na dzialke nawet po deszczu. za jakis czas jak chalupka stanie i zacznna sie prace w ogrodzie(rownanie terenu,sianie trawy) bedzie to doskonaly podklad pod kostke brukowa
    1 point
  5. u siebie najpierw na podjazd wysypałam kilka ton kamienienia kopalnianego żebyśmy nie brodzili w błocie ... przez czas - bodajże jeden , góra dwa sezony to leżało , zlasowało się , ubiło - a docelowo ograniczyłam krawężnikami i wysypałam na to kilka ton kamienia klińca ... i tak mam do dziś...
    1 point
  6. Miałem jeden garnek Zeptera - niestety nie działa na indukcji, musiałem oddać mamie Ale jak dla mnie to garnki Zeptera nie są na tyle rewelacyjne żeby dla nich rezygnować z indukcji...ja miałem tylko 1 garnek zeptera, jakbym miał komplet to bym sie pewnie zastanawiał....patrząc na to z perspektywy półrocznego użytkowania indukcji, to wolę indukcję
    1 point
  7. Dwie wystarczą, jedna na dole, druga na górze, gdybyś był w Krakowie to pokazałbym na swoich budowach.
    1 point
  8. Witam. Dorzucę swoje 5 groszy.... Gratuluję decyzji lanego fundamentu (kiedyś pisałem coś w tym temacie - sprawdź). Jeśli chodzi o szpilki - to proponuję Ci szpilki wkładać w taką otulinę na kable (twardy biały plastik - kosztuje grosze) - bez problemu szpilki wyciągniesz i wykorzystasz np do konstrukcji dachu (moi spece tak robili i z tego co zauważyłem - to odzyskiwali jakieś 95-98% szpilek - mieli własne do szalowanie i nie finansowałem tego). Drugi pomysł (albo dodatkowy) - to zastosowanie drutu gładkiego do skręcania: wygląda to mniej więcej tak, że płyty szalunkowe stabilizujesz deskami zaostrzonymi i wbitymi w ziemię pod kątem prostym do osi szalunku - po obu stronach tegoż (przy dobrze wbitych w ziemię bez szans na przesunięcie - wystarczy skręcić u góry - przekładasz drut fi6 dokoła desek i łomem skręcasz do właściwego wymiaru i czymś blokujesz, aby pod obciążeniem się nie rozkręcił. Można to zrobić także poniżej wierzchu - ale wtedy musisz odcinać druty (najlepiej przed zdjęciem szalunku, aby jak najwięcej odzyskać desek). Generalnie - pomysły najprostsze są najskuteczniejsze. Pozdrawiam i planowanego przebiegu prac życzę.
    1 point
  9. Oj, oj…… Prawo Budowlane Art. 29. mając przy tym na uwadze definicję (Rozporządzenie w sprawie WT) § 3.
    1 point
  10. Centrala będzie "niezamarzająca"- więc zabezpieczenie jest zbędne. Co do oporów na kanałach... w domowych centralach to pomijalna sprawa - ale najmniejsze są przy optymalnej prędkości - wystarczy więc dobrać odpowiednie kanały.
    1 point
  11. Daga! Bierz taką - będą Ci wszyscy zazdrościć. A jak jeszcze przekonasz że to sama zrobiłaś i w ramach recyklingu - to pękną po prostu -
    1 point
  12. Przecież nie robi się gwc gdy poziom jest najwyższy... A szczęścia z gwc też już nie "wyciskam" - Ceny i jakość inwerterów są dziś takie, że "chłodzenie" z gwc jest - daleko odbiegające od ideału.
    1 point
  13. W rotorach nie ma odprowadzenia skroplin - nie montuje się też bypassu. Nie potrzeba - to cechy rotora! Zdaje się, że Pan ich nie montował ---sądząc po uwagach!!! Nazywając rzecz po imieniu.. - ktoś Ci pierdół naopowiadał.Szumy powstają przy zbyt szybkich przepływach - zgoda ( max 5 m/sek - zgoda Ale szumy też powstają przy rozprężaniu się powietrza w kanale - czyli przy "zwalnianiu" minimalna ( bezpieczna ) prędkość to 2m/sek. Suma pól powierzchni kanałów zakończonych anemostatami nawiewnymi powinna być podobna do pola kanału głównego.
    1 point
  14. Witam i pozdrawiam. Wprost - zrobiłem bloczki - czyli głupotę na maksa. Co bum zrobił teraz?: 1. Jeśli miała by być ława - kopię dołek na szerokość ławy (nie muszę się przyglądać "po linijce). 2. Wykładam go luźno folią (byle jaką - byleby dość mocna - może być ze zlikwidowanej filii po pomidorach/ogórkach czy też sałacie lub szczypiorku ) - to tylko po to, aby BETON Z ZIEMIĄ SIĘ NIE MIESZAŁ. 3. Wylewam beton z gruchy: KONIECZNIE ZAWIBROWANY i KONIECZNIE z USZCZELNIACZEM (+10 zł/m3). Powyższe w praktyce eliminuje konieczność izolacji pionowej (widzieliście kiedy most na rzece - stojący na słupach, które zanurzone są w wodzie? - O tym właśnie mówię. 1-3 powyżej - do poziomu gruntu. Następnie: 1. Izolacja pozioma (polecam Icopal Szybki Fundament SBS - Perfecto!!!!). 2. Szalunek z dech/OSB (rozejrzyjcie się po różnych firmach - chętnie pozbywają się starych mebli paździerzowych - JAKIE RÓWNE POWIERZCHNIE!!! - w każdym razie od zewnątrz, gdzie np będzie ocieplane) - do poziomu podłogi (czy też wyżej/niżej - wedle uznania). 3. Znowu beton z uszczelniaczem i wibratorem (KONIECZNIE!!!) oraz można na szczycie wieniec - PERFEKT Fundament pod ściany). Myślę, że to wcale nie musi być drogie - a na pewno tańsze i szybsze niż bloczek. A jakie skuteczne (ściana z bloczków i wieńcem wibrowanym z uszczelniaczem stała mi w wodzie - porażka - bloczki ciągnęły kapilarnie, za to wieniec suchutki jak baki naszych samochodów - jak tak dalej pójdzie). Nie ma co przekombinować - liczy się prostota wykonania i skuteczność rozwiązania.
    1 point
  15. Karbowane??? Skąd? są gładkie- czyścić można ! tylko po co? Po 20 latach są czyściutkie.
    1 point
  16. Pan wyłącznie szczeka... więc jest gwarantowane.
    1 point
  17. Jest Pan chorym człowiekiem - CAPI BO NIE JEST BIAŁY! Nic Pan nie rozumie z tekstu! Napisałem, że arot ( czarne wnętrze ) śmierdzi, ale na tych samych maszynach wykonuje się kanały droższe do wentylacji. Dla odróżnienia wnętrze jest białe... Nie pisałem o wszystkich przewodach!!! panta rhei... domine
    1 point
  18. Nie wolno trzymać (przechowywać ) gazu butlowego w piwnicach ,to grozi wybuchem !!!!! Gaz płynny jest około dwóch razy cięższy od powietrza i podczas niekontrolowanego wypływu spływa jak ciecz ku ziemi, w kierunku najniżej położonych miejsc. Nie należy więc magazynować butli w piwnicy lub garażu! Przy braku przewietrzania nisko położonych pomieszczeń pary gazu płynnego mogę zalegać bardzo długo, stwarzając zagrożenie pożarowe i wybuchowe. Gotowanie na kuchenkach gazowych jest atrakcyjniejsze tylko ze względów ekonomicznych ,jak na razie jest to spora różnica w opłatach .
    1 point
This leaderboard is set to Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...