Skocz do zawartości

Aktywni na Forum

Posty wysoko ocenione

Showing content with the highest reputation on 30.05.2011 We wszystkich kategoriach

  1. W przypadku gdy nie ma MPZP to gdy będzie się starał warunki zabudowy dostaniecie decyzję... jako strona postępowania będziecie mieli 14 dni na odwołanie się od niej... Problem będziecie mieli duży jeżeli gmina sprzedała działki już z warunkami zabudowy... to można delikatnie powiedzieć, że jest po ptakach... Chyba, że na etapie pozwolenia na budowę zbadać projekt budynku i zagospodarowania działki z warunkami technicznymi jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie....
    1 point
  2. Zawsze reaguję jak ktoś napisze "czy ściany oddychają?". Według badań jakieś 4% wody wydostaje się przez ściany i to przy niesprawnej wentylacji. Polecam lekturę http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...an-Mity-i-fakty Artykuł nosi tytuł: Ściany nie oddychają !
    1 point
  3. Normalnie ten koment to bajka. Dołożę kilka cegiełek wg. mnie do tzw. ekoterorystów unijnych i nieunijnych: - żarówki, nasze stare grzejniczki, przepaliło się, to się wyrzuciło i kupiło za 1 zł nową, a teraz trza wybulić 10 - 30 zeta za świetlówkę "energooszczędną" co w sobie pół tablicy Mendelejewa ma, w dodatku tą mniej zdrową połowę. Koszt produkcji i utylizacji porównując do ceny zakupu zwykłej żarówy to jest jakaś astronomia. - nikt nie zauważa, że reklamy świetlne, nierzadko całodobowo świecące pożerają miliony kW na świecie. - nikt nie zwraca uwagi na to, że w sieciach handlowych potrafi być włączonych nieraz i grubo ponad 100 telewizorów i innych wyświetlaczy, one chyba powietrze zużywają takie ekologiczne są. - każą segregować śmieci, oki, tylko dlaczego każą nam myć opakowania po produktach zapakowanych w plastikowe gówna, a moja ciepła woda do mycia to się bierze skąd? z powietrza? nie wspomnę o moim czasie. Ponieważ trochę orientuję się w produkcji opakowań (pracowałem) to mogę napisać śmiało, że nie chciałbym mieć do czynienia z klejami i rozpuszczalnikami, które są używane np. do produkcji laminatów, używanych do produkcji większości dzisiejszych ślicznych opakowań. - futra i naturalne skóry, nic tego nie zastąpi - ileż trzeba energii, wody i innych surowców, aby uzyskać względną imitację tych naturalnych produktów. Niech sobie taki ekoterorysta spojrzy w lustro i zdejmie z siebie rzeczy wykonane niby humanitarnie, ale jakim kosztem energii - jak dobrze podejdzie do tematu to będzie goły i niekoniecznie wesoły, dziś co najwyżej może zrobić sobie przepaskę z trawy i kierpce z drzewa lipowego (ale koniecznie z odpadów) - wtedy to będzie ekolog I jeszcze bym tak mógł wymieniać, ale po co. Wszystko się sprowadza do bieżących potrzeb trzepania kasy z maluczkich przez międzynarodowe koncerny. Dlatego osobiście mam w 4 literach ekologię. Ojciec jest myśliwym, więc od czasu do czasu mogę zjeść normalne jedzenie, a i okryć naturalnym futrem się mogę też. Żarówki używam w domu standardowe, staroświeckie, i jestem szczęśliwy - nie nabijam kabzy fabrykom chemicznym produkującym jedzenie i nne niezwykle ekologiczne produkty dla biednych..., głupich..., a może i jedno i drugie? Czemuś biedny, boś głupi, czemuś głupi, boś biedny Mądry nic nie powie, głupi nie zrozumie Myślę, że przy ekologii te dwa przysłowia są ważne. P.S. Nie jestem wrogiem ochrony środowiska, ale trzeba wg mnie do wszystkiego podchodzić racjonalnie i nie dawać się manipulować modnymi hasłami.
    1 point
This leaderboard is set to Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...