Pierwsza sprawa, jak coś postanowisz, to zapisz i tego się trzymaj, bo fachowcy Cię zakręcą i zgodzisz się na inne rozwiązania, które normalnie odrzuciłeś. Ja w czasie budowy myślałem o domu, jak o człowieku... zachorujesz, jak nogi przemrozisz, więc wpakowałem solidne fundamenty, a teraz się cieszę. Przemysław1 pisał o pękającej ścianie fundamentowej, ja też to miałem i dlatego zastosowałem wieniec na ścianie fundamentowej z betonu B45 i jest spokój. Proponuję, żebyście to zrobili od razu i nie czekali na objawy takie, jak u nas. 16m długości, to chyba wystarczająco, żeby tak się robiło.