Skocz do zawartości

PeeN150

Uczestnik
  • Posty

    129
  • Dołączył

  • Ostatnio

Aktyw

  • Punkty pozostałe
    67

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

PeeN150's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Hehe może tu znajdzie się taki co w końcu rzetelnymi danymi sypnie o oszczędnościach. Choć o rzetelności trudno tu mówić ;) Wg mnie instalując WM trzeba pamiętać o tym jaką funkcję ona spełnia. Po pierwsze ma ona zapewnić stałą i określoną ilość świeżego powietrza w domu bez względu na warunki atmosferyczne (pora roku, prędkość wiatru czy ciśnienie atmosferyczne) . Montując dodatkowo do WM rekuperator mamy szansę koszty poniesione na prąd do wymuszenia obiegu powietrza odzyskać w postaci oszczędności ciepła którego nie wygonimy na zewnątrz. Sam zanim podjąłem decyzję o zastosowaniu WM z reku w swoim domu mocno naczytałem się o korzyściach, oszczędnościach i nie wiem czym jeszcze. Ale biorąc pod uwagę koszty instalacji , rekuperatora, prądu , filtrów, obsługi IMHO wychodzimy na 0 biorąc pod uwagę $. Zysk to świeże powietrze i dobra atmosfera w domu i niech tak zostanie.
  2. Jeszcze jedna rzecz apropo elektryki. Dyskutujemy z żoną z której strony ma być TV. IMHO uważam, że tak: Chyba opis jest zbędny. Gdzie rogówka i TV każdy widzi ;) A stół podpisany. Wejście do domu jest od strony zachodniej, więc salon ma światło od wschodu - duże okno tarasowe i południa - duży fix przy stole. Nie chciałbym aby słońce przeszkadzało mi w oglądaniu TV. Tylko czy taki układ będzie funkcjonalny ?
  3. Konsultowałem się z kilkoma sprzedawcami zmiękczaczy i wszyscy zgodnie twierdzą, że woda po zmiękczaniu nadaję się do picia i spełnia wszelkie normy. Pić nagminnie jest nie planuję więc może faktycznie zawracanie sobie głowy z tą dodatkową nitką do kuchni. Do ogrodu to pewne, że przed zmiękczaniem, reszta miękka woda. Manometr pewnie się jakiś pojawi choć uważam, że przy tak dobrym dostępnie wymiana filtra do 3 miesiące to żaden problem. Draagon chyba, że ty częściej wymieniasz i manometr ma dokładnie pokazywać zbliżający się "serwis". Skąd masz wodę ? Wodociąg czy własna studnia ?
  4. Rusza się powoli dalej. Okna prawie zamówione. Tzn wybrałem już dostawcę tylko negocjuje cenę. Jeśli zamówię do końca tygodnia jest szansa, że wstawią je koło końca marca. Elektryk wstępnie też wybrany. Tani nie jest ale podobno dobry - robił znajomym i są zadowoleni. Fajne jest to, że zwraca uwagę na różne aspekty całej instalacji. Doradza gdzie które gniazdko i włącznik powinien być. Walczę cały czas z rekuperacją. Nie mam czasu podjechać do instalatora i się z nim ostatecznie dogadać. Tynki jadę oglądać za jakiś tydzień, dwa. Ekipa od murów robi też tynki więc jeśli się spodobają będą robić też tynki. Ogrzewanie i wod-kan w sumie ustalone. Ciekawi mnie jednak jedna rzecz. Instalator powiedział, że w salonie, kuchni, wiatrołapie i łazienki kładzie rurki co 10 cm. Sypialnie co 15-20 cm. I zaskoczenie - chce aby zamiast grzejnika w garażu dać podłogówkę - co 40 cm. Twierdzi, że jeśli będzie 100% ogrzewania podłogowego w domu to temp na piecu będzie mogła być rzędu 30-32 st. Jeśli dorzucę grzejnik w garażu to dodatkowo potrzebujemy mieszalnika i wyższą temp grzania wody na obieg. Prawda to ? Jak wy macie ? Garaż raczej będzie dla auta. Mam dość dużą kotłownie - prawie 10m2 więc tam chce zrobić sobie mini warsztat.
  5. OK, czyli dwa śrubunki + dwa manometry przed i za zmiękczaczem. Filtr wstępny raczej będzie bo koszt wymiany wkładu praktycznie żaden a spokój duch pewny. Teraz przy zwykłym RO widzę ile syfu zatrzymuje filtr mechaniczny. Co do tematu, sprzedawcy twierdzą, że spożywanie wody po zmiękczaczu nie jest problemem więc może faktycznie dać sobie spokój z osobną nitką ? I tak będzie filtr RO z mineralizatorem dla wody tylko do picia.
  6. Sugerujecie wstawienie śrubunku wg rysunku ? Tak aby móc połączyć oba śrubunki w razie awarii lub rezygnacji ze zmiękczacza. Po co montuje się manometry ? Czy przy wodzie wodociągowej one są konieczne ?
  7. Teraz w mieszkaniu stosuję system RO6 czyli 3 wstępne filtry, osmoza, węgiel i mineralizator. Używam tej wody tylko do picia i gotowania. Efekt ? Czajnik szybciej mi się znudzi niż zarośnie kamieniem. Po kilku miesiącach od wymiany filtrów czuć, że woda trafi na smaku i trza wymieniać filtry. Twardość którą osiągam jest w graniach 3-4 st. niemieckich czyli dość miękka.
  8. Wodociąg. ok 126 mg/dm3CaCO3 niby miękka ale teraz w domu mam ok 200 i kamień mam wszędzie. Oczywiście, że profilaktycznie. Poprowadzenie dodatkowej rurki na tym etapie (mam SSO) to żaden problem, a w przyszłości może uratować ściany od kucia. Zamieszkam, zobaczę jak się żyje i wtedy podejmę decyzję o montażu lub nie zmiękczacza. Nie stosować całego systemu uzdatniania wody bo ta z wodociągu zapewne spełnia normy jak mówisz jedynie o co mi chodzi to pozbycie się efektu kamienia na wszystkim co ma kontakt z wodą.
  9. Faktycznie, jeszcze ogród tam miękka to ani potrzebna ani opłacalna. Śrubunek to możliwy wyciek. Jak postanowię zlikwidować zmiękczacz to wtedy rozbiorę cały układ i zrobię przejście bezpośrednie. Co masz na myśli ? Na razie mam na co wydawać, ale za 2-3 lata może zachce mi się zmiękczacza i co wtedy ?
  10. Witajcie, Powoli przygotowuje się do rozprowadzenia instalacji w domu i tym samym przyszło na przemyślenia. Jeden z instalatorów zaproponował mi przygotowanie instalacji do zmiękczacza wody. Chciałbym takowy mieć ale zapewne w późniejszym terminie. Zmiękczanie wody do celów gospodarczych jest jak najbardziej pożądane, jednak do picia już nie. Myślę o poprowadzeniu osobnej "nitki" zimnej wody do kuchni tak aby do celów kuchennych używać wodę bez zmiękczania. Czy ktoś z was stosuje takie rozwiązanie u siebie w domu ? Planuje osobno zrobić filtr RO z mineralizatorem dla wody do picia bez przegotowania (taki mam teraz i super się sprawdza).
  11. Aż wstyd się przyznać ale dawno nie czytałem tego wątku a widzę, że dyskusja nadal wrze. Interesuje mnie jedno stwierdzenie: Czy aby na pewno można porównać korzystanie z kotła gazowego z korzystaniem z kotła na pellet ? Może się nie znam ale dorzucanie opału i czyszczenie pieca to jednak coś więcej niż praca przy kotle gazowym.
  12. Trochę się ostatnio działo u nas. Nie obyło się bez problemów. Zabrało początkowo 200 dachówek - nie montowałem teraz okien dachowych ale żeby aż 200 ? Dekarz nic mi nie powiedział tylko szukał we wszystkich hurtowniach i znalazł 170 szt. Brakło 30 szt. Niestety musi zostać tak do wiosny bo dopiero wtedy wraca dekarz. Powoli umawiamy ekipy na wycenę kolejnych etapów. 1.Ekipa od wylewki wstępnie wybrana. Klasyczna wylewka cementowa. 2.Tynk. Mój murarz proponował mi zrobienie tynku. Z jego budowy byłem ogólnie zadowolony. Podjadę gdzieś zobaczyć jak robi tynki i zobaczymy. Dzwoniłem po kilku innych tynkarzach i jeden zaproponował mi tynk Knauf Diamand. Podobno twardy jak cementowo-wapienny a dużo gładszy po położeniu. Muszę gdzieś podjechać i też go zobaczyć. 3. Elektryków mam 3-4 i chyba na tym zamknę listę wybierzemy tego co najlepiej wypadnie w realacji koszty-doradztwo. 4. Wod- Kan - był Pan co robi rekuperację, ogrzewanie podłogowe, wod kan i nawet może kotłownie zrobić. Chyba jak większość ekip tego rodzaju. Zobaczymy na ile wszystko wyceni.
  13. Szczerze mówiąc umawiając dekarza nie spodziewałem się , że ludzie są mało słowni ;) W lipcu mówił, że wejdzie spokojnie koniec października. Potem w październiku mówił, że listopad, a w listopadzie, że grudzień. Po ostatnim telefonie, pierwszą rzeczą jaką usłyszałem "wchodzę 7-ego" ;) Generalnie to dopiero trzeci "specjalista" podczas budowy więc chyba na wiosnę kupię jakieś tabletki uspokajające ;) ziołowe oczywiście ;)
  14. Dawno nic nie pisałem, bo nic się nie działo. W przyszłym tygodniu wchodzi cieśla/dekarz i bierze się za dach. Jeszcze nigdy nie zależało mi tak na dobrej pogodzie jak teraz Miejmy nadzieję, że się wyrobi przed świętami.
×
×
  • Utwórz nowe...