Skocz do zawartości

AgataE

Uczestnik
  • Posty

    113
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

AgataE last won the day on marca 12 2015

AgataE had the most liked content!

AgataE's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

1

Reputacja

  1. boazeria miała gluty z lakieru i pełno zacieków pomijając, że wymiary też tako zdjęli... ale to jeszcze bym przebolała gdyby to było TYLKO to, ale szczerbiące fronty i kłapiące szafki to już za dużo, nawet jak dla mnie. btw. z jednej strony nawet się udało
  2. ale czy można je na nowo osadzić w tych samych frontach? ;/ takie fronty będą wtedy "stabilne"? Chodzi przecież o różnice dosłownie kilku mm
  3. UWAGA: sam właściciel firmy montował meble :| z pomocnikiem
  4. oby mieli :| btw. tylko teraz pytanie czy skoro zawiasy są już wkręcone krzywo to czy bez problemu będzie można je od nowa nawiercać blisko tych obecnych nienawierceń takie zawiasy się szybciej nie wyrobią skoro dziura na dziurze będzie
  5. Dziękuję! Wyślę to tym fachowcom niech kombinują. Nie dość, że płacisz ti jeszcze musisz za nich szukać rozwiązań bo oni byli, widzieli i nie wiedzą czemu tak się dzieje :| a cichy domyk + silikony to jakiś absurd!
  6. czyli ograniczniki nie są potrzebne tylko trzeba od nowa przywiercić zawiasy, tak? Pytam, że nakierować fachowców jak przyjdą z ogranicznikami. Jakie jest rozwiązanie? bo oni na to nie wpadli. Długość frontów długością, ale szafkl w kuchni też okleili silikonami a fronty sporo krótsze :| Co mam im powiedzieć, żeby zrobili to w końcu dobrze? :( bo tak to my będziemy się w nieskończoność użerać
  7. Czy takie zdjęcia wystarczą?
  8. Dziękuję. Właśnie jakoś nie przemawiało do mnie wytłumaczenie, że "dziwne, że nawias pozwala na taki zakres ruchu" :|
  9. wczoraj byli, przykleili silikony :| jak to widziałam, to ręce mi opadły. Dwa fronty i tak już nadają się do ponownego polakierowania. Czyli da się to podregulować jakoś, tak? edit: znalazłam coś takiego, może trzeba im to podesłać?! regulacja zawiasów dla laików
  10. Cześć, mam problem z frontami (meble robione na wymiar). Chodzi o kąt otwarcia drzwi szaf. Nie wiem dokładnie skąd wziął się taki problem, ale fronty stykają się i wykruszają ;/ Po 2 tygodniach sporadycznego otwierania szafy frony do ponownego lakierowania, (panowie od mebli powiedzieli, że pierwszy raz w swojej pracy spotykają się z czymś takim, by front się uszkodził od strony zewnętrznej). Zaproponowano nam jakieś ograniczniki, które mają być montowane do drzwi, ale na pewno nie blumowskie kompatybilne z zawiasami tylko jakieś inne. Do mebli użyto zawiasów BLUM z zintegrowanym hamulcem (cichy domyk, który i tak nie działa i panowie przykleili silikony :| na fronty) też nie wiedzieć czemu nie działa, szafki kłapią i podwójnie odbijają). Obawiam się, że coś po prostu jest źle zamontowane, wymierzone (?). Macie jakieś sensowne rozwiązanie, pomysły dlaczego tak się dzieje i jak to rozwiązać, by kolejne frony się nie uszkadzały? Bo pokazywanie jak głośno szafka kłapie przy wyłączonym hamulcu i pokazywanie jak kłapie ale trochę ciszej przy włączonym hamulcu do mnie nie przemawia.
  11. Dokładniej z 220 zł/m2 bo szef na taką cenę mógł zejść, ale dzięki Tobie jest 150 zł/m2 i to duży sukces! Co do reszty, też mnie to mocno zastanawia, bo to już jakaś kpina. Do montażu oddane są 3 pomieszczenia, a oni chcą zacząć od kuchni bo wiedzą, że jeszcze nie ma boazerii (jest u nich) poza tym od jakiegoś czasu dostępne są wszystkie sprzęty pod zabudowę, ale jak się okazuje boazeria, a raczej jej brak wstrzymuje wszystkie prace montażowe w mieszkaniu...
  12. nie jest odebrana, nie jest zapłacona. Powiedzieli, że mogą zejść z ceny na 150zł/m2 (dzięki Tobie, bo podesłałam im wycenę od Ciebie) Firma chciała nam wczoraj podrzucić boazerię do mieszkania i tam mieliśmy zapłacić. Powiedziałam, że najpierw chcę mieć jakąkolwiek umowę zanim na cokolwiek się zdecyduję... i cisza na karty produktowe donośnie czym była pomalowana boazeria też nie mogę się doczekać i doprosić, trwa to już tydzień. Może dla niektórych, dopiero tydzień... nie wiem
  13. " z polecenia firmy, która ma robić nam meble, i która pomalowała boazerię. Jakiś ich znajomy... czyżby "ręka, rękę myje" ?
  14. też tak uważam. Poza tym pan doskonale wiedział o jaką boazerię chodzi, pytał czy odebraliśmy ją ze sklepu więc musiał się kontaktować z firmą, która malowała boazerię. Boazeria, której rozmawiamy miała wyglądać tak mniej więcej, z tym, że na jednej ścianie po prostu 3,60 i wysokość 1,5 m. boazeria
  15. zadzwoniłam do osoby z polecenia firmy, która nam malowała boazerię i koszt ułożenia boazerii 150 zł za metr bieżący. Co o tym sądzicie?
×
×
  • Utwórz nowe...