lokers

Ja nie palę i nie zamierzam palić. E-papierosy z założenia miały pomagać w rzuceniu palenia, ale jak jest każdy widzi, stały się po prostu zamiennikiem dla tradycyjnych fajek. Przy rzucaniu palnie to trzeba chcieć, bo inaczej nic nie pomoże. Moja ciotka rzuciła palenie w przeciągu kilku dni. Wkurzyła się ostro, że wydaje tyle pieniędzy na papierosy, a nic z tego nie ma, tylko żółte firanki, smród w mieszkaniu i pusty portfel. Palenie rzuciła właściwie z dnia na dzień. Początkowo paliła paczkę dziennie, potem zmniejszyła to do połowy, a ostatecznie całkiem nie paliła. Przez pierwsze kilka miesięcy wypalała chyba tylko parę papierosów (czyli jakiś jeden papieros na tydzień), a potem już w ogóle. Nawet ją nie ciągnęło.

Będąc dzieckiem panicznie bałem się ciemności. Zasypiając zawsze musiało być włączone światło chociażby na korytarzu.

Ja nie uprawiam tego rodzaju sportu, ale często widuje takie osoby, choć teraz już rzadziej niż chociażby rok temu, które z kijkami przemierzają chodniki miasta. Najczęściej są to starsze panie. Chyba moda na to już przemija, ale w sumie, z tego co czytałem, jest to bardzo zdrowy sport i nawet pomaga w odchudzaniu: http://www.alces.pl/czy-nordic-walking-pozwala-schudnac/. Wszyscy się śmiali z tych kijków, ale wyczytałem, że pierwotnie było to jedno z podstawowych ćwiczeń wśród zawodowych narciarzy, więc jak dla mnie ten sport zasługuje na pełną rehabilitację.

Kuchnia w cegle to dobry pomysł. Może nie musi być cała, ale jakieś dodatki, czy fragmenty ścian z pewnością bardzo dobrze się sprawdzą.

Mówiąc szczerze to nie wyobrażam sobie nie mieć firanek w oknach. Rolety może i praktyczne, ale dla mnie to żadna dekoracja. Jak już to połączenie i firanek i rolet.

Pralka oczywiście w łazience, choć nie jest ona zbyt duża, a co za tym idzie, jest dosyć ciasno.

Z jakością pewnie bywa różnie, ale wszystko tak naprawdę zależy od tego, jak będą wykorzystywane. Ja mimo wszystko stawiałbym na najwyższą jakość, jeżeli ma to mi służyć ileś lat.

Ja bym obstawiał jasne barwy, zarówno z sypialni, jak i w pokoju dziecka. Przy dziecku najlepiej, żeby były to jakieś wesołe, pastelowe kolory. W sypialni jest większa dowolność. Stawiałbym na jakieś beże czy szarości.

Ciężko jest urządzić przedpokój, a doradzać to już w ogóle, gdy się nie widzi zdjęć. Jak dla mnie bardzo ważne jest rozmieszczenie mebli i wszystkiego co się znajdzie w pomieszczeniu. Ja sam niedługo planuje zrobić remont i myślałem o zastosowaniu się do zasad feng shu, nie tylko do przedpokoju, ale i całego mieszkania, choć z całą resztą musiałabym poczekać, bo brak mi funduszy. Co myślicie o aranżacjach sięgających właśnie po coś takiego?

Nigdy nie byłem wielkim fanem ryżowych szyszek, ale po tylu latach skusiłbym się na jedną. Ciekawe czy teraz smakowałyby mi bardziej...

W okresie wakacyjnym często zdarza mi się wyjeżdżać na działkę mojej ciotki, która posiada niesamowicie piękny ogródek warzywny oraz zasadzone wokół kwiaty. Rok temu podczas mojego urlopu zauważyłem w okolicy tabliczkę z napisem pszczoły sprzedam. Namówiłem ciotkę do skorzystania z oferty, dzięki której obecnie posiada owady dbające o jej ogród oraz dostarczające darmowy i zdrowy miód.

Z makaronem najlepiej smakuje własnoręcznie zrobiony sos serowo-czosnkowy z topionego sera, śmietany i dodatku posiekanego czosnku. Jako dodatek daję jeszcze gotowany filet z kurczaka i małe kawałki brokułów. Niebo w gębie .

Legenda głosi, że psy i koty to odwieczni wrogowie, lecz na twoim miejscu postawiłbym parę kocich smakołyków gdzieś w okolicy i próbowałbym je tam zwabić. Może po jakimś czasie postanowiłby zmienić swoją "bazę operacji" widząc, że inna lokalizacja ma więcej do zaoferowania.

Czyli jednak nawet taki przypadek psa da się poskromić . Gdybym osobiście miał takiego zwierzaka, nie wiem czy zdobyłbym się na tyle cierpliwości, ale dobrze widzieć, że wszystko ułożyło się w porządku.

Jako dziecko miałem świnkę morską z najbardziej oryginalnym imieniem na ziemi - "Świnka" .