malgosha

A jaka jest podstawa prawna dla procedury wprowadzania zmian w ustaleniach planu zagospodarowania?

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jeszcze kilka pytań, OK? Czy możliwy jest podział tej nieruchomości tylko poprzez zmianę miejscowego planu zagospodarowania, czy też można zmienić ten zapis o minimalnej powierzchni podziału nieruchomości poprzez uchwałę rady gminy dotyczącą tylko tej nieruchomości na sesji rady gminy? Ostatni plan został uchwalony w 2005 roku. Pozdrawiam.

Działka objęta jest miejscowym planem zagospodarowania i określona w nim jako teren zabudowy zagrodowej w gospodarstwie rolnym. Czy wystarczy zatem odrolnić tylko tę powierzchnie na której w przyszłości stanie dom? Jakiego rzędu to mogą być koszty przy powierzchni 250m2? I jeszcze jedna sprawa:w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzeni w karcie terenu na którym jest ta "moja" działka, w rubryce: Szczególne zasady i warunki scalania i podziału nieruchomości, jest informacja o tym, że dopuszcza się podział terenu na działki o mninmalnej powierzchni zabudowy- 5000m2. Czy w związku z tym nie będę mogła kupić 3800m2, bez dodatkowych formalności, czyli np. złożenia wniosku o inne warunki zagospodarowania, czy tylko zmianę ustaleń dotyczących podziału nieruchomości, a może będę musiała czekać na następny plan zagospodarowania?Ważne jest to, ze cały teren to 6100m2 i nie można na nim utworzyć dwóch działek 5000m2. Co robić? I dziękuję za pomoc.

Drodzy forumowicze! Pomóżcie! Podpowiedźcie cokolwiek!

Witam. Chciałabym kupić działkę o powierzchni ok. 3800 m2, która stanowi część terenu zabudowy zagrodowej w gospodarstwie rolnym o wielkości ok. 6000m2. W MPZP sąsiednie działki przeznaczone są pod zabudowę mieszkaniową. Działka teoretycznie spełnia wszystkie warunki, by można na niej rozpocząć budowę domu, sąsiaduje z innymi działkami na których są domy, jest do niej dojazd z drogi publicznej, działka jest uzbrojona we wszystkie media konieczne do rozpoczęcia budowy, jest też na niej stary zdewastowany dom, stare pomieszczenie gospodarcze. Dom planuję rozebrać i wystąpić o pozwolenie na budowę nowego domu. Jakie jest prawdopodobieństwo, że dostanę je bez problemu? Czy problemem może być to, że nie jestem rolnikiem, a tylko rolnik może uzyskać pozwolenie na budowę nowego domu na terenie zabudowy zagrodowej, nawet jeżeli nowy dom powstanie na miejscu starego? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam