Odnalazłem zbrojenie stropu, odkuję około 25cm i dowiąże się do niego belką wieńca. Liczę mniej więcej, że budynek stał około 10 lat bez dachu, może nieco więcej. Wymurowane były ściany z czerwonej cegły dziurawki, przed szalowaniem wieńca zdjeliśmy wszystkie słabo wyglądające cegły, tj. około 7-8 warstw z całości praktycznie, domurowaliśmy z pustaka i ogarneliśmy szalunki. Pęknięć na fundamentach nie widać, na ścianach gdzie były tynki również, skuwaliśmy 20 metrowe nadproże z okien, przez tyle lat nic mu się nie stało, bez pęknięć a i robić było co.