Znajomy mieszka co prawda w kanadyjczyku ale ogrzewa dom prądem. Jeżeli to, co piszesz byłoby prawdą to dawno poszedł by z torbami. A za ostatni sezon wydał na ogrzewanie coś koło 2-2,5k PLN, w tym woda użytkowa.
Dodam że dom z bala to nie tylko typowo górskie klimaty, chociaż chyba najbardziej popularne i znane u nas. Kiedyś też tak sądziłem zanim nie pojechałem do znajomych na mazury. Trochę tam takich domów stoi i to są rozwiązania w zgodzie z ich tradycjami. Fajnie to wygląda. Tak trochę inaczej. Co ciekawe (mnie zaskoczyło) takie domy mają sporą, otwartą przestrzeń. Oglądałem projekt domu z pracowni Wiejskie Klimaty o nazwie "Niewiasta", gdzie hal o wielkości ponad 30m2 łączy się z salonem 30m2 i dalej jest jadalnia i kuchnia (chyba kolejne 25m2). Fajnie to wygląda. A do tego dach jest kryty strzechą, co już w ogóle dodaje niezłego klimatu. Pytałem się czy nie ma problemu ze zrobieniem takiego dachu ze strzechy, czy jeszcze ktoś to robi, bo wszędzie dookoła to samą blachę się kładzie. No to mi architekt powiedział, że w Mrągowie jest firma Natur Eko Dom, która buduje z bala i kładzie strzechy. Kojarzę z jakiegoś programu w TV, że strzecha może wytrzymać chyba coś koło 50 lat, więc to raczej całkiem trwałe konstrukcje.