Nie wiem po ile rodzice Pana kupowali drewno / w moim rejonie ok. 140-150 zl za kubik/ ale myślę, że za 2000 całego domu ogrzać nie mozna. Przestawilismy się kilka dni temu na gaz toteż za wcześnie porównywać koszty. Inzynier od instalacji gazowych twierdzi, że przy tej cenie drewna są to takie same pieniądze, a jesli tak to nie ma o czym mówić. Co znaczy codzienne palenie w kominku i ustawiczne pilnowanie ognia wiemy aż za dobrze / 1,5 roku codziennego palenia/ Jest to niestety o wiele gorsze niz palenie w piecu koksowym / w poprzednim domu paliłem niemal 10 lat, mam zatem dobrą skalę porównawczą. Znudziło się mi doszczętnie chodzić wiecznie jak kocmołuch:) Znam oczywiście opinie odmienne, ale po moich wizytach u innych uzytkowników kominków stwierdzam, że ludzie ci oszczędzają na maksa opał, pięter najczęściej nie dogrzewając. Poza tym te drewutnie, czy raczej budy w ogrodach to watpliwa ozdoba . Samo drewno w zależności od gatunku musi długo sezonować, w przypadku dęba ponoć kilka lat, grab smalił nam koszmarnie, szyba od kominka zawsze czarna, wydaje mi się, ze stosunkowo przyjemny i wydajny jest jesion. Kominek oczywiście warto w domu mieć, ale zwyczajny, po to aby się czasem dogrzać albo stworzyc atmosfere. Koszt poniesiony na Turbokominek firmy Makroterm plus doposazenie i robocizna to pieniądze bardzo duże ok. 12000, uważam , że wyrzucone w błoto. Zawsze można się pocieszać, co też czynimy, że gdyby Putin odciął dostawy gazu to mamy alternatywne ogrzewanie:) Inna sprawa, że nie wiadomo jak długo kominek postoi zanim skoroduje. Wytargac potem to ustrojstwo z salonu przyjdzie chyba dzwigiem / wazy ok. 200 kg/. No chyba, że całe osiedle przyjdzie do pomocy? . Amatorów takiego sposobu ogrzewania domów pewnie nie zniechęcę, choć pamietam, że przed zainstalowaniem kominka obczytałem fora internetowe i ktoś wówczas pisał, że to taka oszczędność jak pobiegnięcie na koniec miasta po piwo tańsze tam o 30 groszy:) Jesli forum będzie istniało podzielę się za kilka miesięcy informacjami o kosztach ogrzewania gazowego. Pozdrawiam.