Na poczatek napisze panu tak, ze szpachle naklada sie nawet 6 razy np trzy inne szpachle na sciane. Gora na 2 razy inna szpachla, dol inna i calosc jeszcze raz. Ale pewnie pan o tym nigdy nie slyszal. Chyba nie zdaje pan sobie sprawy do czego sa zdolni Niemieccy inzynierowie Chyba nie zdaje pan sobie sprawy czego Niemiec czasami moze zapragnac. Co do Tynkow - napisalem w moim poscie ze wykonuje szpachle swoim materialem! Fertig Tunich - jest czyms w rodzaju tynku i szpachli w jednym. Na stare sciany kladzie sie go na 2 razy a potem szpachla to tylko jedna lub dwie warstwy (bardzo delikatne - mozna powiedziec ze dla zabarwienia na bialo) Oczywiscie bez szlifowania - ale takich bzdur nie pisze, bo zawsze gdzies trzeba papierka uzyc Wlasnie robie remont u siebie i zareczam panu ze gdybym panu zlecil szpachlowanie u mnie to rzucilby pan narzedziami i poszedl do domu, wyklinajac na mnie, a sprawa pewnie odbilaby sie pewnie sadem. Niestety jestem perfekcjonista i na moje niszczescie podobno mam laser w oku i widze kazda nierownosc - a sa wszedzie. Bede musial spac pod tymi nierownosciami, bo niema szpachlarza idealnego i nawet ja nie jestem w stanie wyprowadzic wszystkich scian na idealna szybe . No chyba ze zechcialby pan mnie od tego uwolnic, i wszystko wyprostowac idealnie - to bede zobowiazany Dlatego wlasnie to mnie chce sie smiac, jak ktos mi mowi ze szpachluje bez szlifowania. Jak mialem 20 lat to tez tak mowilem. Dzis jestem starszy i zeby na tym zjadlem. Szpachluje dwa razy lepiej niz kiedys, tak samo lewa jak i prawa reka, i nie raz zrobilem gladz, tak ze szlifowac sie mie musialo, a i tak gdzie niegdzie sie slifowalo!!! Pisze pan ze taniej jest otynkowac. Moze i taniej, ale nie o to chodzi! Ja nie pracuje z klientami, ktorzy chca cos zrobic inaczej, bo taniej, tylko z ludzmi o innych pogladach. Wykonuje tynki na specjalne zamowienia, zatrudniam malarzy artystow, ktorzy na scianach robia "cuda niewidy". Wykonujemy tynki krzywe, wielopoziomowe, rzezbione i inne. Jestem tutaj dla ludzi o niezrozumialych pomyslach Wykonuje tez standardowe remonty i tam jestem TANI - ale nie lubie byc TANI i przecietnie wykonywac swoja prace - dlatego rzadko cos takiego robie. Pisze pan ze robi pan tynki w Holandi po 6euro - ok, ale Holandia to chyba nie jest drogi kraj. Ceny sa prawie porownywalne z Polska! Poza tym co mnie obchodzi panska cena - ja mam swoja, a ludzie dzwonia i dzwonia i dzwonia Niektorzy placa podwojna stawke, za wpisanie ich we wczesniejszym terminie. Dlatego prosze mi nie pisac gdzie mam podawac swoj nr telefonu, bo panski poglad konczy sie na JESTEM TANSZY! Nie mowie tutaj ze jestem drozszy i lepszy - napewno drozszy, ale mimo tego ze pracujemy jako tynkarze, szpachlarze to nasze drogi sa daleko od siebie, poniewaz mnie standard i standardowi klienci nie interesuja. Co do wspolpracy z Polskimi tynkarzami to przyznaje panu 100% racji. Lepiej od podstaw wyuczyc nowego, jak partacza nauczyc dobrej pracy! Mamy dobrych polskich szpachlarzy i tynkarzy - niestety wszyscy poza granicami kraju.