Skocz do zawartości

stjefan

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

stjefan's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Oj kolego widzę, że w temacie domów szkieletowych jesteś mizernie zorientowany. A zanim podejmie się decyzję o tym czy budować i jaki dom budować wypadało by mieć choćby minimum podstawowej wiedzy, nt. inwestycji którą mamy prowadzić ! Tak więc jeśli jesteś jako tako zorientowany w technologii tradycyjnej, to może lepiej buduj taki właśnie dom (zresztą tak jak 95% osób budujących domy w tym kraju). A tak na marginesie, to wybór technologii budowy domu przez Polaków wynika nie z tego, że domy murowane są dobre, a szkieletowe (z bala, prefabrykowane itp) są niedobre, lecz z niewiedzy odnośnie alternatywnych technologii dla domów murowanych. Ot niby europa, niby unia, niby XXI wiek, a tak wiele na codzień u nas średniowiecza
  2. Witam. Jestem na etapie poszukiwania wykonawcy domu. Na ogłoszenie zamieszczone w portalu oferia.pl odpowiedziało kilkanaście firm. Część z nich to duże fabryki domów prefabrykowanych. Pozostali to firmy większe lub mniejsze, specjalizujące się w budowie domów szieletowych oraz z bala. Zgłosiła się do mnie również firma [nazwa firmy usunięta przez moderatora] z Ełku - nazwa tej firmy jest dokładnie taka jak nazwisko ministra, Pana Marka B. który kilka lat temu wprowadził słynny podatek od zysków kapitałowych.. Przedstawicielka ww. firmy zadzwoniła do mnie w ub środę. Przemiła rozmowa i sporo konkretów. Najważszniejsze oświadczenie jakie padło z ich strony to cena za którą mogą wybudować nasz dom. Padła konkretna, atrakcyjna cena za jaką są oni w stanie zbudować ten dom. Jeszcze tego samego dnia miałem otrzymać obiecany przez nich kosztorys. Do dnia dzisiejszego go nie otrzymałem. Kłamstwo kłamstwem podparte. Dzwonię do nich codziennie i zawsze ta sama odpowiedź, że kosztorys zaraz będzie wysłany. Dziś dowiedziałem się, że nawet go nie raczyli przygotować. Ale najlepsze co usłyszałem dziś z ust właściciela firmy to: "To jak się panu coś nie podoba, to niech pan sobie szuka gdzie indziej. Mamy w tej chwili kilka budów i mamy co robić....." Hahahahah dobre ! Co za prostactwo i ignoranctwo ! To daj Panie Boże żeby się Wam zawsze tak wiodło, bo jak się robota skończy to będzie lament i płacz. Poza tym świetną opinię sobie ta firma wyrabia. Brak słów ilu mataczy, krętaczy, o nieprofesjonalnym podejściu zajmuje się budownictwem. I na koniec taka myśl mi się nasuwa, skoro tak wyglądają wstępne rozmowy z tą firmą, to nie chcę wiedzieć jak wygląda z ich strony jakość i terminowość usług, oraz profesjonalizm przy realizacji powierzonych zadań.... A propos pozostałych firm, to wszystko na czas, sumiennie i rzetelnie. Jeśli ktoś obiecywał na dziś kosztorys, to tego samego dnia był. Kompletny i szczegółowy. Kilku potencjalnych wykonawców już wybrałem, teraz zostały szczegółowe rozmowy i negocjaje.
  3. Atrakcyjna cena nie oznacza mocnego zejścia z ceny przy sprzedaży. Atrakcyjna cena domów szkieletowych bierze się z tego iż sa po prostu tańsze w budowie, czasem znacznie tańsze niż domy murowane. 3 lata temu został nam zgłoszony do sprzedaży dom szkieletowy o powierzchni 100 m2 z poddaszem użytkowym wykończony do stanu developerskiego, położony 21 km od Olsztyna na działce 1200 m2 z widokiem na jezioro (100 m od jeziora). Na działce były już nasadzenia (bardziej była to samosiejka sosny i świerku), które jakby nie było podnosiły nieco wartość nieruchomości, oraz wykonane ogrodzenie z drewna wraz z bramą. Cena wyjściowa wynosiła 370 tyś zł, cena końcowa wyniosła 358 tyś zł, koszty jakie poniósł inwestor zamknęły się w kwocie 230 tyś zł (210 tyś dom i ogrodzenie, 20 tyś działka), więc zysk wyniósł 128 tyś. Fajny zarobek za 6 miesięcy pracy ( bo tyle zajęła budowa wraz z okresem sprzedaży). Teraz po 3 latach nowi właściciele sprzedają tą samą nieruchomość. Zainwestowali w nią około 40 tyś zł (bez mebli które zabierają) i cena wyjściowa jest 420 tyś zł, a już jest dwóch klientów chętnych na zakup za 410 tyś. Tak więc jak widać na powyższym przykładzie na budowie domów szkieletowych można szybko i łatwo zarobić. Na ponownej sprzedaży po 3 latach użytkowania tejże nieruchomości można bez problemu odzyskaż zainwestowane pieniądze. A właściciele sprzedają dom gdyż będą budować większy na działce położonej 1 km dalej, oczywiście w technologii szkieletowej
  4. Jako fachowiec z branży z pewnością potrafi Pan powiedzieć jak jest ze "zbywalnością" takiego domu? Ogólnie rzecz biorąc zainteresowanie domami rośnie z roku na rok i to bardzo wyraźnie. Ceny mieszkań w Olsztynie są bardzo wysokie, w związku z tym klienci coraz częściej pytają o domy. Ceny ziemi w promieniu 20 km od Olsztyna są jeszcze nadal przystępne i przede wszystkim działek jest wystarczająco dużo aby każdy kto marzy o własnym domu, znalazł tę wymarzoną. Działkę z warunkami zabudowy w odległości 15-25 km od Olsztyna można nabyć już od 30 zł/m2, co jest bardzo niską ceną jak na ceny gruntów w Polsce i ceny gruntów w sąsiedztwie miast wojewódzkich. Zakup działki o powierzchni 1500 m2 to koszt do 50 tyś zł. Koszty związane z zakupem działki (notariusz, podatek, ewentualne wpisy do księgi wieczystej gdy mowa o zakupie kredytowanym to koszt do 3 tyś zł). Koszt przygotowania działki pod budowę domu (fundament, to od 10 tyś zł w górę), koszt zakupu projektu i przygotowania go do otrzymania pozwolenia na budowę to około 5 tyś zł. Koszt przyłączy i budowy domu parterowego z poddaszem użytkowym do stanu developerskiego w technologii szkieletowej o powierzchni 100 m2 to koszt od 1900 zł brutto za m2. Reasumując koszt takiej przyjemności jaką jest własny dom, na przestronnej działce, atrakcyjnie położonej na wsi, a zarazem z dobrym dojazdem blisko (15 min) do miasta Olsztyna, to 258 tyś zł. Koszt zakupu mieszkania w Olsztynie o powierzchni 100 m2, w nowej technologii, z garażem podziemnym, na ogrodzonym osiedlu z placem zabaw i zielenią to 500-600 tyś zł A propos zbywalności domów w technologii szkieletowej z pełną odpowiedzialnością mogę odpowiedzieć, że nie ma z tym najmniejszego problemu, a przynajmniej ja i nasze biuro nie mam z tym problemu. Oczywiście sprzedajemy zdecydowanie więcej domów murowanych, ale to dlatego, że proporcje na rynku domów murowanych do niemurowanych (szkielet, bal), są jak 20 do 1. Na kilkanaście nowo budowanych domów w naszym powiecie, jedynie 1 to dom niemurowany. Proporcje te wyraźnie zaczynają się zmieniać, na korzyść tych drugich, ale minie jeszcze kilka dekad (myślę, że ze 20-30 lat zanim ludzie dostrzegą zalety technologii szkieletowej). Cała rzecz w tym, aby przekonać klienta do takiego rodzaju domu (często ich atrakcyjna cena, sama przekonuje niezdecydowanych). Najprościej jest gdy zgłaszający się do biura klient, od razu nastawiony jest na szukanie domu w takiej właśnie technologii Natomiast najtrudniejszy klient to taki, który sugeruje się błędnymi opiniami i mocno do serca bierze sobie oklepaną już opinię o tym, że każdy inny dom niż murowany i mniejszy niż sąsiada jest gorszy, a w ogóle to straszna siara mieszkać w czymś co nie jest wielką willą, którą widać z każdego zakątka osiedla. Jak trafiamy na klientów wyznających tego rodzaju poglądy, to szczerze mówiąc staramy się im delikatnie podziękować za współpracę, bo z doświadczenia wiemy, że zazwyczaj są to osoby którym w żaden sposób nie można dogodzić.
  5. Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum. Pracuję od kilku lat w branży nieruchomości, a konkretnie w biurze nieruchomości. Właśnie sam jestem na etapie zakupu projektu domu (wymarzona działka w super cenie już jest ). Ze względu na to, że z żoną posiadamy dość ograniczone środki na ten cel, zdecydowaliśmy się na wybudowanie domu w technologii szkieletowej po blisko dwóch latach rozważań. Doszliśmy do prostego dość wniosku (po obejżeniu ponad setki domów, po przeprowadzeniu dziesiątek godzin rozmów z fachowcami od domów murowanych, szkieletowych, drewnianych, po przeczytaniu wielu mniej lub bardziej interesujących książek, pism i artykułów), że lepiej jest zbudować dom szkieletowy solidniej i z przyzwoitych materiałów poprzez dobrą ekipę fachowców (a takich już w Polsce nie brakuje ! ), niż wybudować dom murowany o takiej samej powierzchni z byle jakich materiałów, postawiony przez jednego majstra i dwóch pomocników zwerbowanych pod okolicznym sklepem. Bo wybudowanie domu szkieletowego z poddaszem użytkowym o powierzchni 100 m2 za kwotę X, nie pozwoli na wybudowanie takiego samego domu w tradycyjnej technologii o takiej samej powierzchni z przyzwoitych materiałów, gdyż do kwoty x, trzeba będzie doliczyć od 30% w górę. Poza tym tak jak już kilka osób wcześniej wspomniało, dom buduje się przede wszystkim dla SIEBIE ! Nie dla sąsiada, nie dla spadkobierców, czy dla państwa. Czasy gdy budowało się domy na 5 pokoleń już minęły. Nie ma takiej potrzeby by budować twierdze. Poza tym dzieci po dorośnięciu idą w świat, gdyż w dzisiejszych czasach łatwość przemieszczania się w celu zmiany miejsca zamieszkania czy podjęcia pracy jest taka, że mało kiedy dzieci chcą pozostać pod jednym dachem razem z rodzicami. Z doświadczenia widzę jak bardzo nietrafione są inwestycje typu dom na 3 rodziny o pow 220 m2 czy większy. W Olsztynie i pod Olsztynem stoją setki i tysiące takich willi w których mieszka starsze państwo, gdyż ich trójka dzieci już dawno się usamodzielniła i poszła daleko w świat, a dom stoi praktycznie pusty, wystawiony na sprzedaz bo dwójce ludzi nie chce się po nim ganiać i szukać. Tak więc zanim podejmie się decyzję o lokalizacji domu, rodzaju technologii i powierzchni domu, należy zadać sobie proste pytanie: jakiego domu potrzebuję i na jaki dom mnie stać. Dziękuję dobranoc
×
×
  • Utwórz nowe...