Witam wszystkich! Najpierw z góry przepraszam za błędach w moim tekstu. Nie jestem polakiem, mieszkam już 5,5 rok w tym pięknym kraju i skoro zamierzam budować dom, pewnie jeszcze zostanę dłużiej Działka jest, projekt z adaptacją jest i pozwolenie na budowę też jest. Jest też BD nr 1/2010 w którym czytałem artykuł pod tytułem "Budujemy Bez Błędów (BBB)". Tam opisana zaleta płyt fundamentowych (płyta jest zarazem podłogą parteru - strona 36) wywołał u mnie alarm. Sprawdziłem nasz projekt i (teraz staram tego opisać) zamiast obrazka w BD (płyta ponad wysokości gruntu, połączone z elementami pionowymi które wchodzą w gruncie - rys. 7 na stronie 37) nasz architekt wymyślił sobie coś innego: płyta która znajduje się całkowicie na ok. 1,5 m pod poziomem terenu (na wyskości gdzie pierwotnie znajdowały się ławy fundamentowe), na płycie ściany fundamentowe, a potem (wyżej) podłoga. Moje pytania: Czy architekt popełnił kardynalny błąd lub czy jest to po prostu płyta w "innym wariancie"? Czy, jeżeli trzymam się do (zatwierdzoną przez starostwa) projektu, będę musiał wylać 2 płyty z zbrojonego betonu (płyta fundamentowa + podłoga)? Czy, jeżeli tak, nie będzie to troszkę kosztowne? Załączyłem skan (.PDF) strony projektu które pokazuje przekrój z naniesioną płytą fundamentową. Dziękuję z góry za pomoc! Pozdrawiam
img_Y24123522.pdf
img_Y24123522.pdf