Skocz do zawartości

jarson

Uczestnik
  • Posty

    138
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

jarson last won the day on czerwca 11 2015

jarson had the most liked content!

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

jarson's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

1

Reputacja

  1. Dwa razy sprawdzałem roztworem z mydła i nie było widać żeby powietrze uciekało. Dzisiaj za twoją sugestią zrobiłem to po raz kolejny dużo gęstszym roztworem dobijając powietrza i zaczęła pojawiać wielka bańka spod dużego korka. Jutro znajomy go zdemontuje i założy jeszcze raz. Także wielkie dzięki za pomoc. Jeszcze jedno pytanie, czy jest sens montować aspirator? Jeśli tak to gdzie zamontować odpowietrznik?
  2. Zawór powietrzny to rozumiem że ten u samej góry którym dobijam powietrze? Czy zawór zwrotny mam sprawdzić mydłem, wymienić, czy może zdemontować i wyczyścić?
  3. Sprawdzałem mydłem wszystkie przyłącza do zbiornika podczas dobijania powietrza jak również podczas pracy pompy i wszystko jest ok
  4. Witam. Około miesiąc temu zamontowano mi zbiornik hydroforowy ocynkowany 150l. Wodę mam ze studni głębinowej 30m, pompa też była wymieniana ale nie pamiętam jakiej jest firmy. Na rurze od studni założona jest głowica. Poroblem polega na tym że co 2 - 3 dni muszę dobijać powietrza bo jak tego nie zrobię to np. po spuszczeniu wody w toalecie studnia włącza się 8 razy. Próbowałem już różnych sposobów dobijania powietrza, spuszczałem połowę zbiornika wody i dobijałem do momentu zalaczrnia pompy, lub do momentu wyłączenia pompy. Spuszczałem cały zbiornik i dobijałem 2 bary, 2,5 bara, do momentu zalaczenia pompy lub wyłączenia i zawsze po 2 lub 3 dniach brak powietrza w zbiorniku. W czym może być problem.? Zbiornik i wszystkie przyłącza do niego łącznie z zaworkiem dobijania powietrza są szczelne bo sprawdzałem. Czy głowica na studni powinna być wyposażona w jakiś zawór zasysajacy powietrze? Czy może powinienem zamontować aspirator, tylko nie wiem w którym miejscu powinienem wtedy założyć odpowietrznik na zbiorniku. Pomóżcie rozwiązać mi ten problem bo to dobijanie powietrza co 2 dni jest uciążliwe.
  5. To napewno nie są kałuże bo studia znajduje się pod dachem na samym środku altanki. Wokół jest ułożona kostka, a poza kostką rosną min. brzozy i wiele innych krzewów. To poziom wód gruntowych się podniósł po ostatnich opadach. Po ostatnich opadach mam też problem z oczyszczalnią, a dokładnie z drenażem, jest cały zalany wodą, przez co oczyszczalnia nie działa. Mam też studnie na 8 kręgow do której podłączone są rynny. Zawsze po deszczu się zapełniała a już po godzinie pi opadach była pusta. Teraz od 3 tygodni jest pełna, wody wogole nie ubywa.
  6. Dziękuję za odpowiedź Woda na szczęście nie wpływa do rury osłonowej, przynajmniej tak mi się wydaje. Uszczelnienie wykonam po osuszeniu tylko pytanie czym i jak to wykonać? Czy użycie wspomnianego ceresitu cx5 będzie wystarczające czy może poleci Pan coś innego?
  7. Po ostatnich dość obfitych opadach w mojej okolicy poziom wód gruntowych bardzo wzrósł i pojawił się problem ze studnią głębinową. W miejscu studni ułożone są dwa kręgi betonowe w których znajduje się naczynie przeponowe oraz cały sterownik do studni jak również zasilanie 230v. Od około 2 tygodni pierwszy raz od 7 lat zaczęła w studni zbierać się woda. Woda dosłownie wypływa spod kręgu mniej więcej do połowy, czyli zakrywając jeden krąg a tym samym naczynie przeponowe i całe orurowanie, i niewiele brakuje aby zalała sterownik i gniazdko 230v. Chcialby dno studni jakoś uszczelnić tylko problem w tym że nie wiem jak to zrobić bo na dnie nawet po wypompowaniu cały czas jest woda. Dno studni to głównie glina i piach. Doradźcie jak to zrobić jeżeli wogole się to da zrobić w tej sytuacji. Myślałem aby dno zalać Ceresitem cx5 bo jest wodoszczelny i bardzo szybko zastyga tylko nie wiem czy to zda egzamin jeżeli tam cały czas wypływa woda spod kręgu.
  8. Rzeczoznawca którego ja zatrudniłem jednoznacznie stwierdził iż to wada fabryczna. Niestety drutex się odwołał i złożył wniosek o to aby sąd powołał nowego rzeczoznawcę. Już niedługo będzie rok jak na niego czekam. Na razie z tego co się dowiedziałem sprawę bada biegły sądowy ponieważ rzeczoznawca który wydał moją opinie jest również biegłym i trudno aby jego opinię podważać.
  9. Pierwszą sprawę wygrałem ale oczywiście drutex się odwołał i złożył wniosek o ponowną ekspertyzę przez rzeczoznawcę bo uznali że moja to jest prywatna i sąd musi to zleci nowemu rzeczoznawcy. Niestety przez wirusa wszystko narazie stoi w miejscu.
  10. U mnie też głównie na dolnych zgrzewach ram są pęknięcia a te największe też właśnie po najbardziej nasłonecznionej części domu. Rzeczoznawca, który jest jednocześnie biegłym sądowym po dokonaniu pomiarów i oględzin stwierdził że wada powstała przez wadliwy proces zgrzewczy czy jakoś tak. Dla mnie dziwne było to że nie widząc moich okien, nie widząc pęknięć na odległość stwierdzili że to wina montażystów. Napewno napisze jak się sprawa zakończy.
  11. Jeszcze nie złożyłem z braku czasu papierów w sądzie ale pozew mam już napisany. Tak za około 2 tygodnie wybieram się na urlop więc wtedy zaniosę papiery do sądu. Nie wiem jak sprawa się zakończy ale rzeczoznawca jednoznacznie stwierdził iż jest to wina producenta. U mnie z firmy Drutex nikt się nie pojawił żeby zobaczyć w czym problem. Na reklamację odpowiedzieli że to wina montażystów. Oni nawet nie widzieli tych pęknięć a z góry założyli że montaż jest źle wykonany
  12. Jestem po pierwszej sprawie. Na razie była to sprawa ugodowa na której to pani adwokat wynajęta przez Drutex stwierdziła iż nie przystępują do ugody i dalej upieraja się że to wina montażystów. Zaprosiłem więc Pana rzeczoznawce, biegłego sądowego i mam już jego opinie. Oczywiście stwierdził on ze to wina producenta. Teraz tylko muszę znowu udać się do sądu i złożyć papiery. Zobaczymy co z tego wyjdzie
  13. Dodam, że kolejne pęknięcia nadal się pojawiają. Trochę boję się sprawy sądowej, bo jak przegram to tylko będę w plecy a okna będę musiał na swój koszt naprawiać, jak nie wymieniać.
  14. Odpowiedź firmy Drutex I co z tym teraz zrobić, sądzić się? Mam do nich ponad 500km więc trochę daleko żeby do sądu jeździć
×
×
  • Utwórz nowe...