Skocz do zawartości

Deggial

Uczestnik
  • Posty

    272
  • Dołączył

  • Ostatnio

O Deggial

  • Urodziny 05.12.1977

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Deggial's Achievements

Bywa

Bywa (2/4)

2

Reputacja

  1. Witaj bajbago po latach. W praktyce wygląda to tak, że PINB nie przyjmie Ci zgłoszenia bez pieczątki z ostatecznością. Także mniej więcej 3 tyg. od dnia kiedy otrzymałeś decyzję goń do Starostwa po pieczęć przy okazji rejestrując dziennik a potem do PINBu. Pozdrawiam.
  2. Jesli mnie pamięć nie myli to w 96 roku nie było jeszcze starostw i wszelkie sprawy załatwiały urzędy gmin. Także starostwo nie mogło wydac takiego zaświadczenia. Po pierwsze udałbym się do urzędu gminy i dowiedział się czy akta sprawy sa jeszcze w gminie czy są już przekazane do starostwa (gminy miały obowiązek przekazania akt starostwom ale w związku z b......lem jaki panuje w większości gmin nie zrobiły tego). A potem wystąpił na piśmie o informację czy taka budowa została zakończona i o wydanie stosownego zaświadczenia.
  3. Barbossa ależ proszę bardzo, namiary: PINB w Oławie ul. 3-go Maja 1 woj.dolnośląskie telefon znajdź sobie w necie żebyś nie pomówił mnie o jakieś układy lub podkładanie się kogoś. Ale będę taki uprzejmy i żeby nie marnować twojego czasu, proszę: Starostwo Oława PINB Powodzenia.
  4. Skoro sam twierdzisz, że nie jesteś alfą ani betą w pewnych kwestiach to proszę nie wypowiadaj się w nich albo chociaż przedstaw jakie masz podstawy merytoryczne to udzielania się w zakresie budownictwa. Ja już znałem kilku takich "czego to oni nie wiedzą i nie robili" tylko ci panowie spalili się w momencie kiedy zażądałem konkretnych przykładów - czytaj dowodów materialnych w postaci budynku lub podobnych.
  5. A tak mnie teraz naszło: Sytuacja hipotetyczna, ale po stanowisku i radach Barbossy może mieć miejsce. Dostaję WZ, linia zabudowy obowiązująca 8m od drogi, nie pasi mi ja chcę 11 m, ale nic siedzę cicho, robię projekt na podstawie WZ i dostaję PnB. A potem buduję sobie dom tam gdzie mi się podoba i pan projektant mi wpisuje że jest to zmiana nieistotna ???????????????????????? Sorry, ale to jakiś absurd !!!!!!
  6. Wracając do tematu po kilkudniowej nieobecności (sprawy zawodowe) i po wykonaniu telefonu do PINB - podejrzewam, iż szanowni koledzy nieuczynili tego kroku sądząc po braku wpisów na ten temat, pragnę niniejszym oswiadczyć, iż są szanowni koledzy w błędzie ponieważ po rozmowie z PINB, inspektor (w dodatku prawnik) potwierdził moją opinię, tu cytuję: i co następuje jeśli taka zmiana będzie miała miejsce - PINB wydaje decyzję negatywną co do zgłoszenia zakończenia robót i wszczyna postępowanie naprawcze, które wiąże się z wykonaniem kompletnie nowego projektu tak jak do pozwolenia na budowę oczywiście z naniesionymi zmianami. A jeżeli wszechwiedzący Barbossa nie wierzy, to czemu sam nie zadzwonisz do jakiegoś PINB'u - nie potrafisz znieść porażki. A poza tym nie wiem do jakiego tematu "pijesz" kilka postów wyżej. Bajbaga z całym szcunkiem, ale tu się myliłeś w swojej interpretacji. Temat uważam za wyczerpany.
  7. Barbossa jest mi Cię żal. Twoje posty coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o wykonawstwie choćby nawet domków jednorodzinnych oraz bardzo nikłe o PB i o procesie budowlanym. Jak już jesteś taki mądry to powiedz mi w jaki sposób nadzór stwierdzi zmianę konstrukcji dachu ? Poza tym jakbyś miał pojęcie jak się robi więżbę to wiedziałbyś, że przy szczytach daje się dodatkowe krokwie w cely ich usztywnienia a nie widzę w tym przypadku żadnej ISTOTNEJ zmiany. Czy niewykonie ścianki działowej albo wręcz przeciwnie dostawienie nowej, której nie ma w projekcie to też zmiana istotna ?
  8. Panowie ust. 5.1 wyraźnie mówi, że zmiana jest nieistotna jeżeli nie dotyczy "1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu" a przesunięcie domu o 1 metr jest zmianą "zagospodarowania działki lub terenu" czyli automatycznie jest zmianą istotną i tu nie jest kwestią czy projektant stwiedzi tak czy siak. Natomiast ust. 6 mówi również o zmianie nieistotnej. Tu mamy pewien automat, jeżeli macie wątpliwośći polecam telefon do najbliższego PINB'u. Coby nie być gołosłownym też taki telefon w dniu jutrzejszym wykonam i podzielę się wiedzą. P.S. Barbossa nie jestem urzędnikiem, chociaż nim byłem przez jakiś czas. Pozdrawiam Cie bajbago, mile wspominam nasze dyskusje na forum
  9. To jest bardzo prosto napisane, szkoda że tego nie rozumiesz, ale cóż już tak niektórzy mają. DLatego też uważam, iż dalsz dyskusja na ten temat z laikiem jest bezcelowa.
  10. Nie wiem co w twoim mniemaniu jest nadinterpretacją ale widać, iż nie masz za wiele wspólnego z Prawem Budowlanym ani budownictwem z zakresu wykonawstwa. Ja na szczęście nie musiałem wszczynać takiego postępowania ze względu na to, iż na każdej swojej budowie pilnuję spraw formalnych bo w razie W to ja dostanę po d..., niestety byłem świadkiem takiej sytuacji w PINB kiedy to właśnie pani miała przesuniętą jedną ścianę o ok. 1 m nie ze względu na swoje widzimisie ale na sytuację do której doprowadził jakiś "wielki" wykonawca z polecenia. W razie dalszych wątpliwości odsyłam do PB art. 36a ust. 1 i 5.
  11. W wielkim skrócie: zmiana posadowienia budynku względem PZT jest zmianą istotną i wymaga zmiany pozwolenia. PINB wyłapuje te różnice na wstępie sprawdzania zgłoszenia zakończenia robót. Na dzień dobry decyzja negatywna i tzw. postępowania naprawcze związane z projektem zamiennym, dużym mandatem dla kierownika i jeszcze kilkoma innymi kwestiami równie bolesnymi co kosztownymi.
  12. Też dobry sposób ale mocno pracochłonny (problem z "laniem" betonu na skosie), daje nam ramę i na pewno jest to dobre usztywnienie ściany. Tak na prawdę to decyzja należy do inwestora przy aprobacie kierownika. Jeżeli projekt nie przewiduje takich wzmocnień to znaczy, że nie są one niezbędne. Ktoś pod projektem się podpisuje a ktoś adaptuje i bierze za to odpowiedzialność a i tak najczęściej dostaje po d.... kierownik.
  13. W projekcie masz wyraźnie napisane jaką klasę mają mieć pustaki ścienne i nie wolno ci zastosować nic słabszego. Poza tym wszytskie wyroby, które stosujesz muszą mieć stosowne aprobaty i deklaracje zgodności. Z tego co piszesz sąsiad takowych nie posiada. Poza tym kierownik budowy w oświadczeniu zakończenia budowy oświadcza (99% PINBów tego wymagają), że wszystkie materiały wbudowane posiadają dopuszczenie do obrotu na rynku i certyfikat. Także na twoim miejscu bym nie ryzykował bo ty tam będziesz mieszkał.
  14. Nie wiem jak sobie kierownik wyobraża ten wieniec, chyba że na skosach szczytów po wywiązce. Wieniec na wysokości ścianki kolankowej (ca. 1m) na całym bydynku niewiele da. Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś robił wience skośne, a domy stoją (mój z resztą też a szczytówkę mam ok. 5,5 m).
×
×
  • Utwórz nowe...