Skocz do zawartości

wiolast3

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

wiolast3's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. A co do zgłoszenia to w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego
  2. wszystko należy zgłaszać. sa przepisy, ktore reguluja jaki ma byc kolor dachu, czy moze byc jedno spadowy, czy dwuspadowy i najczesciej pod jakim katem aby utrzymac jednakowy typ i rodzaj zabudowy na danym terenie. zgłoszenia wymaga rowniez wymiana okien i drzwi na nowe, czy wstawianie na nowym miejscu. radze rowniez po dokonanych przez Pana zmianach (jezeli budynek jest ubezpieczony) rowniez to zglosic do ubezpieczyciela, aby podniesc kwote ubezpieczenia.
  3. Myślę, że jeszcze można załatwić to sądownie. Może być tak, że już jest zapisany podział z wydzieleniem obszarów. Jeżeli nie, to nie radze tego zmieniać, kiedyś miałam taką sytuację w rodzinie. Notariusz wytłumaczył wtedy, że po śmierci tej osoby Jej wydzielony obszar będzie do wykupienia przez was(nie przechodzi na własność Twojej żony), lub jest do podziału miedzy pozostałe Jego dzieci i Twoją żonę(na równe części). Dlatego najlepiej dogadać się słownie lub spisać umowę między żoną a jej ojcem i wtedy sobie dzielić. Pozdrawiam i powodzenia
  4. witam, przez moja dzialke przebiega instalacja odprowadzajaca wode deszczowa z ulicy az do jeziora. dzialka jest polozona tak, za od strony ulicy jest skarpa a nastepnie dzialka, a nastepnie biegnie pod niewielkim spadkiem i dobiega do alejki spacerowej i jest jezioro. od strony skarpy jest umieszczona studzienka, z ktorej przy niewielkiej burzy nastepuje przelewanie zgromadzonej wody, nie mowiac juz ze podczas modernizacji drogi byla zasypana kamieniami.skutkiem tego wszystkiego jest ciagle zalewanie dzialki. nic nie mozna na niej sadzic, bo nie ma to sensu. a odszkodowania nikt nie daje, bo nic na niej nie rosnie. i tak w kolko. nikt raczej tez nie bada wody w jeziorze, chodz na zdrowy rozum tak powinno byc, ze wzgledu na jakies oleje, benzyne i inne subst. trujace. na wyjsciu do jeziora jest wystajaca rura spustowa, bez zadnego obmurowania, zabezpieczenia, nastepnie ze 3 m ziemi, zarosniete trzciny i jezioro.czy ta deszczowka nie moze byc odprowadzona do kanalizacji, ktorej studzienki rowniez sa umieszczone na dzialce. kanalizacja jest ogolnosplawna. u kogo egzekwowac prawo, jezeli mam do tego prawo. pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...