Skocz do zawartości

Blachodachówka czy dachówka cermiczna?


Recommended Posts

Pytanie o dobór pokrycia dachowego powinno rozpocząć się od rozpoznania miejsca, w którym dom będzie budowany, rozpoznania potrzeb i gustów inwestora oraz charakteru samego budynku. Wszędzie tam, gdzie budowa domu będzie prowadzona na niestabilnym gruncie (np. podmokłym, stromym, narażonym na ruchy górotworu - szkody górniczne) zalecałbym pokrycia lekkie, więc blachodachówkę. Jeśli inwestor wymaga wyglądu dachu zbliżonego do ceramiki - blachodachówkę z posypką ceramiczną w kształcie dachówek ceramicznych.

Natomiast tam, gdzie grunt jest stabilny a projekt domu odpowiedni do zastosowania ciężkich pokryć możemy stosować bez przeszkód dachówki ceramiczne. Producenci oferują wiele kształtów i kolorów dachówek ceramicznych. Zarówno jeden i drugi materiał pokryciowy posiada wiele zalet. Zadaniem inwestora i dekarza jest analiza możliwości pokrycia danego dachu i taki jego dobór aby w późniejszej eksploatacji najlepiej spełniało oczekiwania włascicieli. Znam osobiście wiele przypadków, gdzie mimo początkowego zauroczenia danym pokryciem, po kilku latach z różnych względów właściciele domów chcieliby je zmienić.

Istotną sprawą jest też stopień skomplikowania formy samego dachu. Inwestorzy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że im bardziej skomplikowany dach tym więcej będą kosztować akcesoria niezbędne do prawidłowego wykonania pokrycia i jego późniejszej szczelności. Zdarzają się przypadki, że początkowa, wyjściowa cena 1 m.kw. dachówek ceramicznych czy cementowych stanowi zaledwie ok. 50% kosztu całego dachu. Przy blachodachówkach udział kosztu akcesoriów nie powinien przekroczyć 20-25% ceny wyjściowej pokrycia. Aby uniknąć nieporozumień najlepiej jest wcześniej sporządzić kosztorys w firmie handlowej aby ocenić dokładnie koszt całego dachu. Oczywiście różne też będą stawki robocizny określone przez dekarza w przypadku pokryć ciężkich i lekkich.

Reasumując: zdrowy rozsądek, doświadczenia sąsiadów, porada zaprzyjaźnionego architekta bądź dekarza to klucz do osiągnięcia zadowolenia z naszego nowego dachu.

Artur Melanowicz
Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...
Cytat

Pytanie o dobór pokrycia dachowego powinno rozpocząć się od rozpoznania miejsca, w którym dom będzie budowany, rozpoznania potrzeb i gustów inwestora oraz charakteru samego budynku.



Chciałbym odświeżyć temat.

Obecnie stoimy przed dylematem blacha / dachówka. Problem jest taki że z naszej niewielkiej wiedzy wynika, że

Blacha:
- będzie głośno podczas deszczu na poddaszu użytkowym
- trudniej izolować (zimno w zimie, gorąco w lecie)
- szybciej się zniszczy i będzie wymagać renowacji

Dachówka:
- droższy materiał i robocizna

No właśnie i tu moje pytanie. Proszę wymienić jakie wady ma dachówka ceramiczna (czy oprócz ceny jest poprostu lepsza - zaznaczam że grunt i konstrukcja dachu nie stanowi przeszkód aby ją położyć). Nie ma inny was?

I z drugiej strony jakie zalety blachodachówki można znaleźć.

I pytanie dodatkowe jak się ma dachówka ceramiczna do cementowej ? Czy te dwa materiały pokryciowe będą miały podobne zalety/wady ?


Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Na ten temat już na forach książkę napisano. Pozdrawiam.



Większość tematów to "Dachówka jest lepsza bo blacha .... i tu zaczynają się minusy blachy", Albo "dachówka jest lepsza bo .... i tu są zalety dachówki", mnie chodzi bardziej o jak najpełniejsze opisanie wad dachówki.

Może rzeczywiście poszedłem na łatwiznę ale na tym forum (przynajmniej w dziale o pokryciach dachowych) tematu nie znalazłem. Może mój błąd że chciałem mieć wszystko w jednym miejscu. Chyba że chodzi o dyskretne powiedzenie "idź Pan na inne forum i nie zawracaj głowy" icon_wink.gif

Tym niemniej poszukam dalej na forach. Dziękuję i pozdrawiam.

Link do komentarza
Cytat

Większość tematów to "Dachówka jest lepsza bo blacha .... i tu zaczynają się minusy blachy", Albo "dachówka jest lepsza bo .... i tu są zalety dachówki", mnie chodzi bardziej o jak najpełniejsze opisanie wad dachówki.

Może rzeczywiście poszedłem na łatwiznę ale na tym forum (przynajmniej w dziale o pokryciach dachowych) tematu nie znalazłem. Może mój błąd że chciałem mieć wszystko w jednym miejscu. Chyba że chodzi o dyskretne powiedzenie "idź Pan na inne forum i nie zawracaj głowy" icon_wink.gif

Tym niemniej poszukam dalej na forach. Dziękuję i pozdrawiam.




Nie ma co się dąsać. Pokrycie dachowe, jakie by nie było spełnia swoją rolę pod warunkiem, ze wszystko jest dobrze zrobione. Nie ma co ulegać sugestiom, że jedno jest gorsze, a inne lepsze. Dyskusje tego typu toczą się na temat innych grup materiałów, dajmy na to - okien PVC kontra okien z drewna, styropianu kontra wełny etc. A nawet w zakresie dachówka cementowa czy ceramiczna.

Wracając do tematu pokrycia, to zawsze kwestia indywidualna, środowiskowa i nie oszukujmy się - w głównej mierze finansowa. Są regiony, gdzie każdy dom pokryty jest dachówką ceramiczną/cementową a budynki nowo oddawane do użytku np. gontem bitumicznym.

Poza tym anty-argumenty, ze deszcz dzwoni o blachę są trochę przesadzone ponieważ izolacja poddasza prawdopodobnie skutecznie odetnie nas od tych odgłosów. A poza tym Polska to nie Wielka Brytania - dni deszczowe to nie domena naszej aury.
Link do komentarza
Otóż to - mój sąsiad ma dach pokryty gontem bitumicznym i nawet sie prezentuje ładnie (stromy i do tego kopertowy) mimo iż wokół las iglasty i cień przez większośc dnia. Dobrał nie bijacy po oczach kolor i jest ok. Obok posesja z dachem dwuspadowym ostrym jak piramida i klasyczną (nazwijmy to ogólnie) dachówką w kolorze marchewki. Też pięknie wygląda mimo, ze połać "szpeci" kolektor słoneczny.

Podałem dwa przykłady, które ani nie przykuwają wzroku ani nie wzbudzają kontrowersji. Wiem dobrze, że sąsiad od gontów ma na tyle zasobny portfel, że stać go nawet na blachę miedzianą. Teraz wniosek - jeden i drugi dach ma się dobrze już kilka ładnych lat i na głowę nikomu nie cieknie. Edytowano przez kula (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Witam, przyglądając się dyskusji i nasuwającym się wątpliwościom/dylematom moge śmiało powtarzać za przedmówcami za i przeciw i nic nowego w zasadzie nie wniosę. Z moich własnych przekonań powiem jedynie, że pomysł na dach rodzi się w głowie projektanta i jeśli się nie mylę to akurat projektantowi wszystko jedno czym ten dach pokryjemy.

A dlaczego?? Bo to nie ma znaczenia z punktu widzenia wad i zalet pokrycia, poniewaz takowe nie istnieją. Wadliwe to moze być wykonanie. Nie wolno też przychylać się do argumentu, że niektóre pokrycia są bardziej lub mniej podatne na wadliwe wykonanie. Słyszy się takie argumenty i wtedy ręce opadają.

Pokrycie to kwestia gustu z jednej strony, przekonań a raczej nawyków z drugiej strony, a gdzieś w połowie tej drogi stawiamy finanse. I tu się może okazać, że koszty będą porównywalne a my będziemy patrzeć z zazdrością np. na dach sąsiada:)
Link do komentarza

"Witam, przyglądając się dyskusji i nasuwającym się wątpliwościom/dylematom moge śmiało powtarzać za przedmówcami za i przeciw i nic nowego w zasadzie nie wniosę. Z moich własnych przekonań powiem jedynie, że pomysł na dach rodzi się w głowie projektanta i jeśli się nie mylę to akurat projektantowi wszystko jedno czym ten dach pokryjemy."

Ja myślę odwrotnie




"A dlaczego?? Bo to nie ma znaczenia z punktu widzenia wad i zalet pokrycia, poniewaz takowe nie istnieją."


istnieją



"Wadliwe to moze być wykonanie. Nie wolno też przychylać się do argumentu, że niektóre pokrycia są bardziej lub mniej podatne na wadliwe wykonanie. Słyszy się takie argumenty i wtedy ręce opadają."

wadliwe moze być tez zaprojektowanie




"Pokrycie to kwestia gustu z jednej strony, przekonań a raczej nawyków z drugiej strony, a gdzieś w połowie tej drogi stawiamy finanse. I tu się może okazać, że koszty będą porównywalne a my będziemy patrzeć z zazdrością np. na dach sąsiada:)"

Do ceny pokrycia należy doliczyc koszt robocizny a czym pokrycie ( bardziej wymagające !) tym trudniej o osobe kompetentną do wykonania. Żywotnosc pokrycia , etc.

Link do komentarza
No i się rozpętało icon_smile.gif W sumie to można by się tak siłować godzinami. Skoro jest cos źle zaprojektowane to po jakie licho kryć skoro i tak będzie przeciekać.
Nie poruszajmy tematu zaprojektowania bo jakie by nie było to zawsze coś można popsuć - folia dachowa, źle ułożona dachówka czy inne pokrycie, obróbki i tak do znudzenia.

Tu chyba raczej chodziło o samo pokrycie czyli warstwę wierzchnią a czy dobrze czy źle zrobione czy zaprojektowane to juź całkiem inna kwestia.

Moim zdaniem również architektowi nie zależy czym przekryje dach domu bo jak klient powie, że woli blachę zamiast dachówki to przecież projektant nie powie nie tylko sprawdzi czy nie "przestrzelił z więźbą i za 3 dni masz kolego blachę dachową icon_smile.gif

Jeśli chodzi o kompetencje, moim zdaniem jak ktoś nie umie czegoś robić to się nie podejmie albo będzie marudził i cmokał aż w końcu nie przyjdzie na robotę. Robocizna robocizną ale są regiony kraju, gdzie te widełki nie są aż tak duże. Nie sprawdzałem nigdy jaki jest nakład pracy na dachówkę a jaki na blachę ale nie wydaje mi się, żeby dekarze co kryją dachówka opływali w luksusy a blacharze ledwo wiązali koniec z końcem icon_smile.gif Tu chyba nie ma aż takich kontrastów.

Może trochę koloryzuję ale jak zaglądam na to forum to czasem się dziwię, ze ludzie sobie na siłę szukają problemów.
Dla mnie nie ma lepszych i gorszych pokryć, są tylko takie, które już widziałem i takie, których nie widziałem icon_smile.gif I do tych drugich zawsze podejdę z zapasem, chyba, ze zobaczę osiedle pokryte czymś nowym i nikomu na głowę nie będzie się lało. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Tak na mój gust to powinno być tak od spodu załóżmy na poddaszu:

płyta g-k do wieszaków i do krokwi albo do stelażu z listewek, folia paroszczelna do krokwi i przyciśnięta tym stelażem, izolacja termiczna czyli wełna na poddaszu między krokwiami lub nawet w dół z gabarytu poddasza (i stad te wieszaki) i teraz folia paroprzepuszczalna na krokwie od góry (czy dopiero na deski/OSB - tu nie wiem), potem to przykrywamy OSB lub deskowanie i na to blacha (i tu jak wspomniałem nie wiem czy wcześniej nie papa/folia paroprzepuszczalna). Do końca to nie wiem czy folie układać pod czy nad dechami ale papę to śmiało na deskach i potem blachę. Zawsze to potem wyjście awaryjne i jak mówiłem zamiast blachy można gont bitumiczny. Chyba taniej. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Tak na mój gust to powinno być tak od spodu załóżmy na poddaszu:

płyta g-k do wieszaków i do krokwi albo do stelażu z listewek, folia paroszczelna do krokwi i przyciśnięta tym stelażem, izolacja termiczna czyli wełna na poddaszu między krokwiami lub nawet w dół z gabarytu poddasza (i stad te wieszaki) i teraz folia paroprzepuszczalna na krokwie od góry, potem to przykrywamy OSB lub deskoanie i na to blacha.



To co wymyśiłeś to też jak dla mnie do bani icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Tak na mój gust to powinno być tak od spodu załóżmy na poddaszu:

płyta g-k do wieszaków i do krokwi albo do stelażu z listewek, folia paroszczelna do krokwi i przyciśnięta tym stelażem, izolacja termiczna czyli wełna na poddaszu między krokwiami lub nawet w dół z gabarytu poddasza (i stad te wieszaki) i teraz folia paroprzepuszczalna na krokwie od góry, potem to przykrywamy OSB lub deskoanie i na to blacha.



To co wymyśiłeś to też jak dla mnie do bani icon_smile.gif


edit odpowiedź dotyczy tez wcześniejszych wersji które chcialem zacytowac ale w trakcie mojej odpowiedzi się zmieniały Edytowano przez DACHOŁAZ (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
OK OK - skasuj ten post bo tak się zastanawiałem ale faktycznie - jak mówiłem w ewoluowanym poście do końca nie wiem. Ale tak mi się wydaje, ze jak uszkodzimy folię paroprzepuszczalna to na nic nam ona. Z papa jest inaczej bo ja to trudno uszkodzić i zawsze można pokryć x 2 a z folia już tak nie zrobisz.

Ja bym folie paroprzepuszczalną kładł na krokwie i przykrył dechami a potem blachę ale ja to nie wyrocznia icon_smile.gif A poza tym kiedyś nie było tylu rodzajów foli tylko papa i wytrzymało kilka zim zanim człowiek na dachówkę/blachę uzbierał.
Link do komentarza
Cytat

ja się nie spotkałem z projektem, który pokazywałby wykonanie pokrycia
więc mówić o złym projekcie jest raczej ciężko
oczywiście chodzi o klasyczne kurniki, budowane na podstawie gotowców
wszystko zależy od dekarza



Są warstwy w wiekszosci projektów ewentualnie kilka opcji do wyboru

edit: Gites, pytane jest podchwytliwe icon_smile.gif

Pozdrawiam Edytowano przez DACHOŁAZ (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie no to jak są warstwy i to są projekty typowe załóżmy - czyli już nie jeden "Kowalski" z tego dom postawił i z miednicą nie lata po pokoju to trzeba się stosować. Resztę sprostuje kierownik budowy bo widziałem już w projekcie u kolegi jak z automatu styropian na żwirku leżał a folii/papy w warstwie podłogi zabrakło. Jedna kreska przerywana niby nic a potem się okaże, ze zamiast styropianu poszła wełna i coś zamaka. Czyli wszystko trzeba czytać i pytać a nie w ciemno brać jak leci. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
no dobrze, ale pytanie co lepsze - dachówka czy blacha. Ja się odniosę tylko do jednej opcji - kształt dachu i stopień skomplikowania. przy dachu kopertowym może być dużo scinków blachy. Przy dachówce - kosztują gąsiory. A mimo to czasem się opłaca.

Co do pytania dachołaza, zastanawiam się, po co 2 razy folia? Znaczy raz folia a potem papa? Jak folia to po co deski, jak deski, to szczelina nad wełną i papa. Dwa w jednym? A może ta folia na deskach zamiast papy? Też już tak widziałam.
Co do blachy miedzianej - zazdroszczę icon_sad.gif
Choć kilka lat temu na FM czytałam o takim, co znalazł swój dach miedziany w pobliskim skupie złomu. Kilka godzin wystarczyło, żeby przyszli i zdjęli blachę..
Link do komentarza
Dacia czy Mercedes - dobry przykład na potwierdzenie jednego z punktów mojego podejścia do tematu. Przekonania.
Można by się zastanawiać co ma największy wpływ na zakup konkretnego rodzaju pokrycia.
Budujemy dom, chcemy jak najlepiej, a jakby nie było: dach i elewacja to spore ilości metrów kwadratowych. Dylematy są więc sprawą oczywistą.
Ja nadal utrzymuję, że jeżeli pomijamy kwestię gustu i przekonań (mniejsza o przyczynę) to nie ma pokryć gorszych i lepszych.
Mówię o pokryciu jako wierzchniej warstwie, a nie o dachu jako o złożonym z konstrukcji i z kilku warstw zagadnieniu budowlanym.
Link do komentarza
Cytat

Dacia czy Mercedes - dobry przykład na potwierdzenie jednego z punktów mojego podejścia do tematu. Przekonania.
Można by się zastanawiać co ma największy wpływ na zakup konkretnego rodzaju pokrycia.
Budujemy dom, chcemy jak najlepiej, a jakby nie było: dach i elewacja to spore ilości metrów kwadratowych. Dylematy są więc sprawą oczywistą.
Ja nadal utrzymuję, że jeżeli pomijamy kwestię gustu i przekonań (mniejsza o przyczynę) to nie ma pokryć gorszych i lepszych.
Mówię o pokryciu jako wierzchniej warstwie, a nie o dachu jako o złożonym z konstrukcji i z kilku warstw zagadnieniu budowlanym.



Możliwe że nie ma ale według mnie są ponieważ czasami Dacia może okazać się korzystniejszym rozwiązaniem dla danego Budynku. Rodzaj pokrycia ma wpływ na rodzaj konstrukcji , konstrukcja ma wpływ na zagospodarowanie poddasza . Silnik mercedesa ciężko zamontować do Daci .

Pozdrawiam
Link do komentarza
Ok - nie jestem uparty i gust nie jest przedmiotem prawa budowlanego. Rozumiem, że blaszany kubek to nie gliniany garnek. W jednym dobrze smakuje herbata a w drugim zsiadłe mleko, co nie znaczy, ze jedno i drugie nie może nam służyć latami. Tak tez jest z pokryciami - skoro nastawimy się na dachówkę ceramiczną to znajdziemy 100 powodów żeby nie kupić blachy i odwrotnie. Poza tym widziałem blisko 100-letni dworek pokryty blachodachówką i nowoczesne domki pokryte dachówką ceramiczną. Fakt, że blacha o dziwo sprawdziła się, można powiedzieć cudem, na dworku. W drugim przypadku - dachówka zawsze jest wdzięcznym pokryciem. Tu można powiedzieć - a nie mówiłem, ale można tez powiedzieć skoro tak się da i tak się da, to po co dopatrywać się aż takich różnic.

Porównanie Dacia kontra Mercedes z góry przekreśla jedno z pokryć i jest trochę nie fair. Jakby to powiedział obrońca w sądzie - "Sprzeciw - to jawne sugerowanie wyższości pokrycia" icon_smile.gif

Pozdrawiam również
Link do komentarza
Cytat

... widziałem blisko 100-letni dworek pokryty blachodachówką ...



Skoro widziałeś to o czym piszesz to widziałeś dach tego dworku po remoncie! Należy rozróżnić dwie sprawy krycie dachu blachą płaską (miedź, tytancynk, aluminium) i imitacją dachówki czyli blachodachówką. Porównywanie marek samochodów jest dość nie zręczne. Odpowiednim wydaje się porównanie np. do obrazu oryginał i kopia. Z daleka wygląda tak samo i dopiero z bliska można dojrzeć różnice. Imitację stosuje się tam gdzie nie można zastosować oryginału czyli np. na remontowanym starym dachu gdzie pozostaje stara więźba. Na nowym domu oryginał czyli dachówka cementowa lub ceramiczna. Koszt pokrycia dachu markową blachodachówką jest porównywalny z dachówką cementową a żywotność tych pokryć jest nieporównywalna. I to jest zasadniczy argument choć jest jeszcze wiele innych. Pozdrawiam.
Link do komentarza
Jak już mówiłem - nie jestem uparty. Jeśli chodzi o marki samochodów - od poczatku miałem to za zbyt powierzchowny przykład. Teraz jesli chodzi o konstrukcję dachu tego dworku - faktycznie więźba była remontowana a nie robiona od nowości. Blachodachówka była więc kompromisem między kosztami a wizerunkiem. I tu kolejny argument, który wcześniej nie padł - KOMPROMIS. Bardzo dziękuję za kolejny, istotny wkład w rozważania.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Nie no bez przesady, nawet z trasy widać domki z kilkuset metrów i laik odróżni imitację dachówki od blachy płaskiej.



Tak mi się wydaje ..... nie wiem jak inni , ale ja spokojnie odróżniam nawet z daleka pokrycie dachu blachą płaską czy trapezową od pokrycia z blachodachówki.....
Jeśli chodzi o złudne wrażenia ..... to mogłabym się z daleka pomylić w odróżnieniu blachodachówki od dachówki ..... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

no pewnie ,ze prawie kazdy odrozni imitacje dachowki od blachy plaskiej...
ale blachodachowke i dachowke ceramiczna na pierwszy rzut oka juz chyba nie bardzo... icon_wink.gif


Najbardziej widać po wykończeniach, ja kiedyś też nie zwracałam na to uwagi, ale jak zaczęliśmy budowę to niestety na pierwszy rzut oka widzę.
Link do komentarza
Cytat

Najbardziej widać po wykończeniach, ja kiedyś też nie zwracałam na to uwagi, ale jak zaczęliśmy budowę to niestety na pierwszy rzut oka widzę.




uważam, że jeśli ktoś kładzie dachówkę , to powinien odżałować i wykończenia zrobić wszystkie systemowe żeby nie psuć efektu ... i zasadniczo najczęściej tak bywa .... i po tych wykończeniach faktycznie można rozróżnić....
natomiast zdarza się, że ktoś kładzie dachówkę , ale np.z powodów finansowych wykończenia robi z blachy .... i wtedy już nie tak łatwo odróżnić dachówkę od blachodachówki ... icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

uważam, że jeśli ktoś kładzie dachówkę , to powinien odżałować i wykończenia zrobić wszystkie systemowe żeby nie psuć efektu ... i zasadniczo najczęściej tak bywa .... i po tych wykończeniach faktycznie można rozróżnić....
natomiast zdarza się, że ktoś kładzie dachówkę , ale np.z powodów finansowych wykończenia robi z blachy .... i wtedy już nie tak łatwo odróżnić dachówkę od blachodachówki ... icon_wink.gif



A co z jakością takiego połączenia. Jedną z zasad których staram się trzymać podczas budowy to jak najmniejsze mieszanie technologii/materiałów. Tam gdzie się da wolę mieć wszystko w jednym systemie.

Czy położenie dachówki i wykończenie blachą nie powoduje że tracimy jakieś dobre właściwości pokrycia z dachówki. Zdaję sobie sprawę że i tak trochę innego materiału musi być (np. przy oknach dachowych) ale czy całe wykończenie z boku z innego materiału to nie przesada ?

Kwestie estetyczne pomijam bo to kwestia gustu.
Link do komentarza
Nie ma żadnego obowiązku stosowania dachówek szczytowych gdyż wykonanie szczytu to rzecz gustu. Blachodachówka będąca imitacją dachówki jakoś nie ma dachówek skrajnych i nikomu to nie przeszkadza. Przy blachodachówce też nie ma obowiązku stosowania blaszanych gąsiorów. Widziałem dach pokryty gontem bitumicznym, na którym na kalenicy i narożach zastosowano blaszane gąsiory od blachodachówki. Jednym słowem można wszystko. Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

Nie ma żadnego obowiązku stosowania dachówek szczytowych gdyż wykonanie szczytu to rzecz gustu



Gust gustem... ale jaki jest cel psucia wyglądy dachówki obrzeżami z blachy...

Całe piękno dachu pokrytego dachówką to przedewszystkim systemowe wykończenia - obrzeża,gąsiory,kominki wentylacyjne i cała gama pozostałych obróbek...

Link do komentarza
Cytat

Całe piękno dachu pokrytego dachówką to przedewszystkim systemowe wykończenia - obrzeża,gąsiory,kominki wentylacyjne i cała gama pozostałych obróbek...



które przy skomplikowanym dachu mogą wynieść jeszcze raz tyle co dachówka podstawowa .... i o ile na dachówkę podstawową ktoś kasę ma bo sobie odmówił np. bajeranckiego kominka i dachówkę chciał mieć koniecznie ze względu na trwałość pokrycia a nie walory estetyczne .... o tyle na elementy systemowe wykończeniowe tysiące już niekoniecznie się po kieszeni pałętają ...
i ja to rozumiem .....
Link do komentarza
Każdy inwestor,który interesuje sie pokryciem dachu dachówka zdaje sobie sprawe,że wykończenie takiego dachu zwykle kosztuje tyle co dachówka połaciowa.....

I dach naprawdę wtedy jest piękny,gdy jest właśnie wykończony w ten sposób.

Z własnego przykładu
cena 1 dachówki - ok. 3 zł.
cena 1 dachówki skrajnej - ok 30 zł.

Koszt ponieśliśmy ... ale za to mamy pięknie wykończony dach,a efektu takiego nie uzyskalibyśmy okuwając dach blachą.
A jak ktoś chce mieć taniej to wybiera co innego...
Jak chce ciąć koszty - na wszystkim można ciąć.
Nie ma problemu icon_smile.gif

Link do komentarza
Cytat

Koszt ponieśliśmy ... ale za to mamy pięknie wykończony dach,a efektu takiego nie uzyskalibyśmy okuwając dach blachą.



zgadzam się , ale nie dla każdego walory estetyczne są priorytetem w takiej sytuacji ...... dlatego napisałam - ale widać, że nie czytałaś :

Cytat

i o ile na dachówkę podstawową ktoś kasę ma bo sobie odmówił np. bajeranckiego kominka i dachówkę chciał mieć koniecznie ze względu na trwałość pokrycia a nie walory estetyczne .... o tyle na elementy systemowe wykończeniowe tysiące już niekoniecznie się po kieszeni pałętają ...
i ja to rozumiem .....





Cytat

A jak ktoś chce mieć taniej to wybiera co innego...
Jak chce ciąć koszty - na wszystkim można ciąć.
Nie ma problemu icon_smile.gif



oczywiście , ze można ...... każdy dokonuje swoich wyborów ..... dla jednych nie liczą się pieniądze , dla innych - przede wszystkim ..... dla jednych mniej ważna jest estetyka , bardziej funkcjonalność ..... czasem trzeba iść na kompromis jeśli nie innego wyjścia (np. funduszy)

nie wiem co bym zrobiła musząc wybierać ..... ale nie ganię tych którzy wybrali dachówkę i wykończyli blachą .... mają trwałe pokrycie na lata - a kompromisem jest strata (może nie aż tak wielka jak się niektórym wydaje) na estetyce ....





Link do komentarza
Cytat

Gust gustem... ale jaki jest cel psucia wyglądy dachówki obrzeżami z blachy... Całe piękno ...



No i to jest właśnie rzecz gustu czy psucie czy piękne. Dachówka szczytowa opuszczonym bokiem zakrywa niewielką powierzchnię a cała reszta jest najczęściej obkładana blachą więc jaka różnica czy cały szczyt będzie obłożony blachą? W nowoczesnych formach dachu dachówka szczytowa nie jednokrotnie nie pasuje do elewacji i jest właśnie zastępowana obróbkami blacharskimi. Kominki na dachu to żadna ozdoba, to po prostu konieczność. Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

No i to jest właśnie rzecz gustu czy psucie czy piękne. Dachówka szczytowa opuszczonym bokiem zakrywa niewielką powierzchnię a cała reszta jest najczęściej obkładana blachą więc jaka różnica czy cały szczyt będzie obłożony blachą? W nowoczesnych formach dachu dachówka szczytowa nie jednokrotnie nie pasuje do elewacji i jest właśnie zastępowana obróbkami blacharskimi. Kominki na dachu to żadna ozdoba, to po prostu konieczność. Pozdrawiam.




Nie rozumie o jakiej całej reszcie obróbek blacharskich pan mówi ....?
o pasach podrynnowych
o okuciu komina ?

Dlaczego akurat ta dachówka szczytowa ma niby do elewacjii nie pasować,jak połaciowa pasuje?

Jak dla kogoś taki kominek nie jest ozdobą

1056.jpg

To zawsze może zbudować normalny komin z kanałami wentylacyjnymi.
Link do komentarza
Czy to tak trudno zrozumieć inne argumenty? Każdy ma prawo do własnych ocen, Ty też. Mnie się kominki wentylacyjne nie podobają i tyle. Tam gdzie są konieczne to je stosuję. Dachówka szczytowa może nie współgrać z rozwiązaniami szczytu gdyż wprowadza mały inny element materiałowy i kolorystyczny. Oczywiście są to drobne niuanse tylko dla wyczulonego odbiorcy. Pozdrawiam.
Link do komentarza
Cytat

Czy to tak trudno zrozumieć inne argumenty? Każdy ma prawo do własnych ocen, Ty też. Mnie się kominki wentylacyjne nie podobają i tyle. Tam gdzie są konieczne to je stosuję.



I dlatego odnośnie kominków ,wentylacyjnych napisałam post wcześniej "Jak dla kogoś taki kominek nie jest ozdobą"
To zawsze może zbudować normalny komin z kanałami wentylacyjnymi"



Cytat

. Dachówka szczytowa może nie współgrać z rozwiązaniami szczytu gdyż wprowadza mały inny element materiałowy i kolorystyczny. Oczywiście są to drobne niuanse tylko dla wyczulonego odbiorcy. Pozdrawiam.



Ale też dla wyczulonego odbiorcy już dużym zgrzytem będzie połać blachy na szczycie dachu,lub zamiast dachówek skrajnych - obróbka blacharska.
Link do komentarza
Cytat

Kominów nie stawia się w dowolnym miejscu natomiast kominki wentylacyjne tak.




Najczęściej w projektach domów ( ale nie zawsze ) wentylacje są wyprowadzane ponad połać dachów w postaci kominów z kanałami wentylacyjnymi....

A kominki odpowietrzające sa stosowane jako zamienniki ( rzadziej odwrotnie )
A z tą dowolnością to też są ograniczenia... w postaci rury łącznikowej.

Ale.......
ta rozmowa znacznie odbiegła od tematu tegoż postu blachodachówka czy dachówka ceramiczna

icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • I was really itching to fix it some wager some monied on some sports matches that are happening right now. I wanted to disillusion admit you guys recall that I did spot what I weigh to be the kindest plat in the USA. If you poverty to confound in on the spirit, authenticate it out-moded: [url=https://pokeronline.guru/online-gambling/]real online gambling[/url]
    • A ja się zastanawiał czemu czuć dym jak sąsiad pali i to dwa piętra niżej albo czemu tak czuć smażone nie moje 🤣 Jak widać dodatkowe otwory kanału wentylacyjnego 😁   Jak to zrobić dobrze ? Ponownie pakuł napchać i zapianować?
    • Ja też muszę, ale jak się pomyśli i odpowiednio przygotuje - to nie jest to takie upierdliwe... Właśnie spakowałem trzy worki (plastik, papiery i te niesegregowalne) i wiadereczko na bio... Spacerek na śmietnik i - załatwione... wiadereczko umyte, suszy się i zaraz wróci do szafki, w którym stoją w sumie cztery wiadereczka po 28 litrów pojemności... Zupełnie wystarczają na tydzień... no, bio trochę częściej, w zależności od zawartości wiadereczka...  
    • Konstrukcja tych pomp IBO FP4 powoduje , że nieco dłużej wytrzymają po wystąpieniu suchobiegu, ale też należy je wyłączyć. Lepiej zastosować dodatkowe urządzenie automatycznie wyłączające pompę po wystąpieniu suchobiegu. Jest ich wiele na rynku ,różnych producentów. np,    https://b2b.omnigena.pl/sterowania-i-zabezpieczenia/1878-opc59-sterownik-5907761103184.html (jeśli pompa ma silnik max 1,3kW)   https://aquatik.eu/14-ibopress-10-sterownik-wylacznik-pompy-hydroforu-suchobieg-ibo-press-10-p-697.html (jeśli pompa ma silnik max 2,2kW)   Można też w ogóle zmienić koncepcję i zamiast dużego zbiornika wybrać układ z pompą głębibową, falownikiem i niewielkim zbiornikiem buforowym. Falownik wyłączy pompę po suchobiegu. Koszt takiego zostawu z całkiem porządną pompą IBO odporną na piach to ok. 2 tys. zł.    
    • 🌟 Kim Jesteśmy? 🌟 Letyro to dynamiczna firma specjalizująca się w produkcji i montażu wysokiej jakości osłon okiennych. Nasze produkty są nie tylko funkcjonalne, ale także stylowe, nadając Twojemu domowi wyjątkowy charakter.   🔧 Co oferujemy? 🔧 Rolety Zewnętrzne: Chronią Twoje okna przed słońcem, zapewniając prywatność i kontrolę nad temperaturą w domu. Moskitiery: Zapomnij o niechcianych gościach w postaci owadów! Nasze moskitiery zapewniają swobodę korzystania z otwartych okien, bez ryzyka inwazji komarów czy much. Bramy Garażowe: Bezpieczne, wytrzymałe i łatwe w obsłudze – nasze bramy garażowe chronią Twój samochód i mienie przed niepożądanymi intruzami. Parapety Wewnętrzne: Dodaj stylu i elegancji do swojego wnętrza dzięki naszym parapetom wewnętrznym, dostępnym w różnorodnych wzorach i kolorach.   Nasza strona www: rolety Rzeszów
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...