Skocz do zawartości

pokój w piwnicy


Recommended Posts

na wstępie jestem zielona jeśli chodzi o budownictwo.urządziliśmy pokój w piwnicy. wszystko fajnie ,a le po rozmowie ze znajomym pojawił się problem wilgoci. nie ocieplaliśmy ani wewnątrz ani na zewnątrz. co zrobić żeby nie pojawiła się wilgoć no i grzyb ?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Jak się pojawi to się będziesz martwić icon_biggrin.gif . Jeżeli do tej pory jej nie było i teraz też nie powinno jej być, jedynie co możesz teraz zrobić to wentylację jeżeli jej nie ma.
Link do komentarza
Cytat

na wstępie jestem zielona jeśli chodzi o budownictwo.urządziliśmy pokój w piwnicy. wszystko fajnie ,a le po rozmowie ze znajomym pojawił się problem wilgoci. nie ocieplaliśmy ani wewnątrz ani na zewnątrz. co zrobić żeby nie pojawiła się wilgoć no i grzyb ?



No ale Panowie ściana piwniczna to przeważnie bloczek betonowy ,jakie straty ma ta Pani na ogrzewaniu .
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

nie ocieplaliśmy ani wewnątrz ani na zewnątrz.


A czy była taka sytuacja, że mieliście możliwość ocieplenia tego pokoju z zewnątrz??? Odkrywaliście (odkopywaliście) ściany tego pomieszczenia, zamienionego w pokój? Wydaje mi się, że chyba nie icon_confused.gif
Ale ze względów na materiał ścian i ich grubość, o czym pisze animus, powinniście te ściany ocieplić od wewnątrz np. multiporem YTONGa... Tylko pewnie już po remoncie...
Link do komentarza
Niestety bez dobrej wentylacji, grzyb pojawi się prędzej czy później. I nie ma co czekać aż aż się pojawi tylko trzeba zapobiegać, więc lepiej zainwestować w wentylację już na początku. Trzeba pamiętać też o chorobach powodowanych przez zarodniki grzybów, które unoszą się w powietrzu bardzo często przed pojawieniem się grzyba na ścianie.
Link do komentarza
Sprawa co najmniej - trudna!
Wydaje mi się, że rozwiązaniem może być nałożenie tynku mineralnego-ciepłochronnego.
Jak się uda to grubo. Ze 4cm.
Obejrzyj sobie jaką tabelę punktu rosy.
Tam tkwi rozwiązanie problemu.
Trzeba zrobić tak, żeby na powierzchni ścian nigdy nie przekraczać punktu rosy a to jest trudne przy ścianach zakopanych w ziemi.
Mnie na myśl przychodzą tynki perlitowe i dobra, sprawna wentylacja.
Adam M.
Link do komentarza
ALE....
Nie róbcie może wody z mózgu ludziom!

Wentylacja nie powinna tam być zbyt intensywna!!!
Nie wtedy, gdy ściana jest "na sztywno" podpięta do ciepła ziemi.(7-10stC).
Wtedy w upały wentylowanie to ciągła dostawa sporej ilości wody i spłakane te zimne ściany.
Te ściany trzeba tak dostosować, aby nie był na nich przekraczany punkt rosy!!!

Przy bardzo ograniczonej wentylacji będzie zimno i sucho.
Takie podziemne pomieszczenia najlepiej wentyluje się grawitacyjnie, jak nie są ogrzewane.
Wtedy działa tam swoisty homeostat.

Adam M.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...