Skocz do zawartości

Zmiana przyłącza budowlanego na docelowe


Recommended Posts

Witam: mam pytanie
Prowadzę firmę elektryczną ( kiedyś 10 lat pracowałem jako elektroinstalator w innej firmie postanowiłem otworzyć własną)
nigdy nie zajmowałem się papierkową robotą z tąd pytanie.
A mianowicie. zrobiłem instalacje w domu jednorodzinnym
Przyłącze z którego teraz korzysta klient to przyłącze budowlane zasilone kablem YKY 5x10 ( od licznika na słupie energetycznym ziemią do rozdzielki budowlanej przed domem)

Teraz tak klien chce tym samym kablem zasilić dom i tu moje pytanie
Czy mogę tak po prostu odłączyć rozdzielke budowlaną i podlączyć tą w domu
i wypisać wniosek o stanie tech. instalacji czy najpierw muszę poinformować TAURON i w jaki sposób?

Słyszałem że klient musi wypełnić nowy wniosek o przyłącze docelowe domu

Nie wiem w jaki sposób to rozwiązać
Prosił bym o podpowiedzi
Pozdrawiam Radosław
Link do komentarza
Dokładnie tak, jak napisał mhtyl. Zmiana przyłącza na docelowe wymaga zgłoszenia do ZE. Czy fizycznie da się wykorzystać istniejący kabel, tego nie wiem. ZE może wymyślić, że złacze docelowe (skrzynka z licznikiem) ma byc w innym miejscu niż tymczasowe. Najczęściej docelowe jest w linii ogrodzenia. No i kwestia mocy przyłaczeniowej jaką klient będzie chciał miec jako docelową. Może być zbyt duża dla tego kabla.
A tak na marginesie, co ZE to inne wymagania, więc trzeba dowiadywać się u nich.
Link do komentarza
Cytat

Teraz jest zabezpieczenie 3x25A moc 17.3 kW budowlane
Przewód YKY 5x10
Moc przyłączeniowa zostanie taka sama nie bedzie zmiany
A przewód specjalnie kupił 5x10 zeby już był do docelowego przyłącza
Bo kupować drugi raz 70m YKY 5x10 to nie mały wydatek


Zabezpieczenie na okres budowy jest mniejsze niż docelowe, no chyba że Tauron ma inaczej.
Czyli trzeba zgłosić do ZE.
A czy ma już odbiór domu?
Link do komentarza
Odbioru domu nie ma jeszcze
Ma stan surowy zamknięty

i teraz nie wiem czy wziąść ten przewód z rozdzielki budowlanej i wpiąć go do tej w domu bo przeciez musi miec jakieś zasilanie i wypisać wniosek o stanie technicznym instalacji i czekać az ZE przyjedzie i zrobi nowe przyłącze czy mam czekać aż będzie nowe przylącze i dopiero to poprzepinać
Link do komentarza
W praktyce przepiąć możesz, bo przecież plomby ZE są przy liczniku (w złączu). A czy zasilasz z tego rozdzielnice w domu czy przed domem, to co za różnica?
Zrób tylko wszystko tak, aby w razie konieczności dało się zastąpić ten wprowadzony do domu kabel innym.
A zabezpieczenie przedlicznikowe w złączu budowlanym jest zwykle na mniejszy prąd właśnie dlatego, że i zadeklarowana moc przyłaczeniowa jest zwykle mniejsza. Inna sprawa, że ZE traktują to zabezpieczenie głównie jako ogranicznik mocy, co w gruncie rzeczy jest głupotą i barbarzyństwem.
Link do komentarza
Cytat

Odbioru domu nie ma jeszcze
Ma stan surowy zamknięty


Jak nie ma odbioru to może zapomnieć o zmianie taryfy z budowlanej na docelową.

Cytat

i teraz nie wiem czy wziąść ten przewód z rozdzielki budowlanej i wpiąć go do tej w domu bo przeciez musi miec jakieś zasilanie i wypisać wniosek o stanie technicznym instalacji i czekać az ZE przyjedzie i zrobi nowe przyłącze czy mam czekać aż będzie nowe przylącze i dopiero to poprzepinać


Aby podpiąć dom możesz spokojnie podłączyć tym kablem co idzie ze skrzynki budowlanej.
O stanie technicznym instalacji elektrycznej to będzie papierek potrzebny do odbioru, Z raczej tego nie wymaga.

Cytat

Witam: mam pytanie
Prowadzę firmę elektryczną ( kiedyś 10 lat pracowałem jako elektroinstalator w innej firmie postanowiłem otworzyć własną)
nigdy nie zajmowałem się papierkową robotą z tąd pytanie.


Z całym szacunkiem do Twojej wiedzy, ale żeby przez 10 lat pracy w zawodzie elektryka nie usłyszeć (nawet kątem ucha) o załatwianiu zmiany taryfy to jak dla mnie zakrawa na żart.
I te pytania to są jakby pochodzące od laika a nie od kogoś kto zajmuje się tym zawodowo.
Link do komentarza
Cytat

Jak nie ma odbioru to może zapomnieć o zmianie taryfy z budowlanej na docelową.



co kraj to obyczaj, w moim oddziale PGE by zmienić taryfę wymagają tynków (aby instalacja była zatynkowana), oraz by budynek był zamknięty (okna, drzwi), i bez problemu masz taryfę docelową
w sąsiednim powiecie, ten sam PGE ale inny oddział bez odbioru nie ma mowy, nie zmienią.
A pewnie przepisy mają takie same icon_smile.gif
Link do komentarza
Widzisz, ja pracuję w firmie i robię jedną czynność związana z utrzymaniem torów, ale dużo wiem co dzieje i jak się dzieje w pokrewnych służbach związanych z ruchem pociągów czy automatyką, pomimo tego że to mnie nie dotyczy.
Więc obracając się w danym środowisku nie wierzę , że działałeś jak automat. Przecież szef nie musiał Ci nic mówić, mogłeś porozmawiać z inwestorami, zleceniodawcami podczas wykonywania prac.
Al dobra, mniejsza o to. Odpowiedź chyba masz zadowalająco na główne pytanie jakie zadałeś.

Cytat

co kraj to obyczaj, w moim oddziale PGE by zmienić taryfę wymagają tynków (aby instalacja była zatynkowana), oraz by budynek był zamknięty (okna, drzwi), i bez problemu masz taryfę docelową
w sąsiednim powiecie, ten sam PGE ale inny oddział bez odbioru nie ma mowy, nie zmienią.
A pewnie przepisy mają takie same icon_smile.gif


Zgadza się, ale takich jest w Polsce chyba na palcach jednej reki byś policzył.
Nie chcą zmieniać wcześniej bez odbioru bo to przecież dla ZE niezła kasa za frajer idzie.
Nie używając prądu budowlanego płacisz co dwa miesiące lub co miesiąc niezły haracz.
Bo wiadomo, od zrobienia tynków do odbioru może w niektórych przypadkach minąć nawet kilka lat, ile to kasy ucieknie dla ZE.
Link do komentarza
Cytat

Zgadza się, ale takich jest w Polsce chyba na palcach jednej reki byś policzył.
Nie chcą zmieniać wcześniej bez odbioru bo to przecież dla ZE niezła kasa za frajer idzie.
Nie używając prądu budowlanego płacisz co dwa miesiące lub co miesiąc niezły haracz.
Bo wiadomo, od zrobienia tynków do odbioru może w niektórych przypadkach minąć nawet kilka lat, ile to kasy ucieknie dla ZE.



znaczy, że mnie się trafiło icon_smile.gif

masz rację, u mnie od tynków do zakończenia minęły 3 lata, trochę kasy im uciekło a ja zaoszczędziłem
Link do komentarza
Ale ta zmiana to nie wygląda tak różowo. I nie jest jednoznacznie napisane (albo ja się nie doczytałem) kiedy i jak zmienia Tauron taryfę.
Cytat

Ja wysłałem maila i dostałem odpowiedź. Potrzebna kopia wniosku o odbiór budynku + stan licznika +wiosek o zmianę taryfy.
Zobaczymy czy to wystarczy.


Ostatni wpis z tamtego tematu jest jak najbardziej czytelny (znaczy się bardzo wyjaśniający) ale te nie wiadomo czy taryfa została zmieniona.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...