Wyżej zaproponowane rozwiązanie jest z pewnością najtańsze. Nie oto jednak chodzi w automatyce budynkowej. Jeśli myślimy o kompleksowych systemach inteligentnego domu, to cena będzie z pewnością dużo większa. Należy jednak zwrócić uwagę, że owe 3 obwody świetlne wpięte do systemu automatyki umożliwią całą gamę funkcji, włącznie z symulacją obecności. Żeby nie być gołosłownym, pierwsze z brzegu to: - Centralne gaszenie - jednym przyciskiem wyłączamy wszystkie obwody - Centralne oświecanie - jednym przyciskiem wszystko włączamy - Sceny świetlne - jednym przyciskiem wywołujemy konfigurację w jakiej chcemy oświetlić pomieszczenie np. jedna lampa wyłączona, druga włączona, trzecia przyciemniona - Funkcja wspomagająca alarm - gdy nastąpi włamanie i rozbrzmiewa syrena alarmowa, światła w domu mogą się zaświecić lub też pulsować To tylko niektóre z zastosowań. Włączając w system czujkę ruchu lub czujnik zmierzchowy możemy tworzyć mnóstwo innych praktycznych funkcji jak np. codziennie po godzinie 23:00, po wejściu na korytarz, zapalane będą obwody świetlne ze zmniejszoną mocą (ściemnione). Wniosek z tego opisu jest prosty - jeśli kogoś interesuje tylko i wyłącznie symulacja obecności niech się zaopatrzy w proste automaty czasowe. Jeśli ktoś oczekuje czegoś więcej, jedynym rozwiązaniem jest system Inteligentnego Domu. Oczywiście trzeba pamiętać, że w pierwszym przypadku przed wyjazdem trzeba owe "chińskie gniazdka czasowe" nastawić, skalibrować i podłączyć do gniazdek oraz lamp. Gdy posiadamy Inteligentny Dom, wystarczy jedno naciśnięcie na panelu lub też jeśli tego w pośpiechu zapomnimy, jeden sms...