Skocz do zawartości

Duże chwasty co zrobić z nimi przed nawiezieniem ziemi


Recommended Posts

Witam
Aktualnie moja działka wygląda tak:



Czyli dużo chwastów itd.
Na prawie całej powierzchni działki mam około 70cm-100cm czerwonej cegły gruzu pod ziemią.
Nie wiem jakie są tego wszystkie wady i zalety ale wadą jest na pewno to, że bardzo źle się cokolwiek kopie szpadlem.
Zaletą jedyną jaką usłyszałem jest to, że krety nie wejdą mi prawdopodobnie na działkę. No i wydaje mi się, że dzięki temu grunt jest twardy i raczej wiadomo, że nie będzie się nic działo... Nie będzie opadał itd.
Budowa powstała w 2013 r a ja ją kupiłem w tym roku. Chudziak jest popękany ale nie widać nigdzie, żeby się opuścił więc chyba utwardzone było w miarę ok.
Za jakiś tydzień lub maksymalnie dwa mam zamiar nawieźć sporo ziemi. I od razu koparka będzie ją rozgarniać.
Będzie to ziemia z pól które kiedyś były uprawiane a teraz na ich miejscu powstają kurniki. Niestety zdarza się, że lekko gliniasta. Na razie mam zamiar po nawiezieniu ziemi wyrównać teren zgrabić większe kamienie i posiać trawę.
Dziś mam zamiar jeszcze jechać tam z randapem i bez koszenia tych chwastów od razu je wszystkie spryskać. Mam sporo randapu trochę przeteminowanego ale myślę, że i tak zadziała odpowiednio:) Jakie stężenie daje się? Może dać troszkę większe skoro jest przeterminowany?
Jak Wy byście to zrobili na moim miejscu i dlaczego właśnie tak:)?
Proszę o pilną pomoc, odpowiedzi na każde moje pytanie, wątpliwości i każdą sugestię.
Link do komentarza
Cytat

Za jakiś tydzień lub maksymalnie dwa mam zamiar nawieźć sporo ziemi. I od razu koparka będzie ją rozgarniać.
Będzie to ziemia z pól które kiedyś były uprawiane a teraz na ich miejscu powstają kurniki. Niestety zdarza się, że lekko gliniasta. Na razie mam zamiar po nawiezieniu ziemi wyrównać teren zgrabić większe kamienie i posiać trawę.
Dziś mam zamiar jeszcze jechać tam z randapem i bez koszenia tych chwastów od razu je wszystkie spryskać. Mam sporo randapu trochę przeteminowanego ale myślę, że i tak zadziała odpowiednio:) Jakie stężenie daje się? Może dać troszkę większe skoro jest przeterminowany?
Jak Wy byście to zrobili na moim miejscu i dlaczego właśnie tak:)?
Proszę o pilną pomoc, odpowiedzi na każde moje pytanie, wątpliwości i każdą sugestię.


Jest niedziela, usiądź na doopie i nie przebieraj nogami.
Zbuduj najpierw ten dom, a potem baw się w trawniki.
Kolejność?
Dom->tarasy+opaski -> trawniki ->droga dojazdowa. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Ziemi możesz nawieść i ją rozplantować i na tym etapie bym zakończył jak na razie. Kup kosę spalinową i systematycznie kość działkę, a może okazać się za jakiś czas, że trawa sama się pojawi.
Trawniki na samym końcu tak jak kolega Leszek radzi.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 4 miesiące temu...
11 minut temu, Elfir napisał:

Serio chcesz zwalczać chwasty nawozami?

A czemu nie? Nie tylko chwasty...

 

Kiedyś, w czasach radosnej socjalistycznej rozbudowy kraju, powstała WIELKA fabryka nawozów sztucznych, która produkowała między innymi saletrę amonową w postaci granulatu. Produkcja polegała (oczywiście w skrócie...) na zsyntezowaniu saletry, potem na tworzeniu kropelek gorącego produktu na wysokiej wieży i schładzaniu ich, spadających z góry tej wieży w strumieniu zimnego powietrza. To powietrze, zawierających mnóstwo pyłu saletrzanego wypuszczane było wprost do powietrza i wiatr, przeważnie zachodni, ten pył nawozu rozsiewał na pola i lasy... Po paru latach powstała martwa strefa - pas kilkusetmetrowej szerokości i wielokilometrowej długości... Nic nie rosło nic nie żyło...

 

Teraz, po wsadzeniu WIELKIEJ kasy, w długim czasie, w modernizację instalacji, zainstalowaniu elektrofiltrów jest niemal zerowa emisja pyłów i trwa rekultywacja, reanimacja tej martwej strefy - postępy są zauważalne :icon_biggrin:

 

Tak więc nawozy w ODPOWIEDNIEJ ilości mogą wytłuc wszystko :icon_mrgreen:

Link do komentarza
2 godziny temu, Elfir napisał:

Czyli serio chcesz zwalczać skrajną degradacją gleby chwasty?

Kto, ja?

Ależ skąd! Piszę tylko, że nadmiar dobrego szkodzi!

Znajomemu poradzili, żeby chwasty WYPALIĆ stężonym kwasem, więc wziął kwas azotowy sprężonym i faktycznie wypalił, ale po paru tygodniach wylazły jeszcze obficiej...

A z solą to też dobry pomysł :icon_mrgreen:

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...